Paula Karpowicz z zespołu Topky zdradziła, ile kosztował jej ślub i wesele. Fani będą zaskoczeni skalą wydatków i wyjątkową lokalizacją.
Organizacja ślubu to jedno z najbardziej emocjonujących wydarzeń w życiu każdego człowieka. W świecie gwiazd, gdzie liczy się każdy detal, przygotowanie takiej uroczystości często nabiera zupełnie innego wymiaru. Wiele par decyduje się na skromne przyjęcia, inne natomiast sięgają po spektakularne rozwiązania, które zapierają dech w piersiach. Jedna z popularnych wokalistek muzyki disco polo właśnie uchyliła rąbka tajemnicy na temat swojego wielkiego dnia, zdradzając kulisy i realne wydatki związane z całą uroczystością.
Paula Karpowicz, znana z zespołu Topky, w maju 2023 roku wyszła za mąż za Grzegorza Zimeckiego. Uroczystość zgromadziła aż 220 gości, wśród których nie zabrakło znanych postaci ze świata muzyki disco polo. Artystka pojawiła się w śnieżnobiałej sukni składającej się z eleganckiego gorsetu i tiulowego dołu, przyciągając spojrzenia wszystkich obecnych.
W ostatnim wywiadzie dla portalu Shownews.pl wokalistka po raz pierwszy zdradziła, ile dokładnie kosztowała ją organizacja tego wyjątkowego wydarzenia. – Budowaliśmy wszystko od zera. Ślub to jedno, ale wesele to drugie. Bez strojów, bez sukni... Myślę, że około 200 tysięcy złotych – powiedziała Karpowicz. Jak podkreśliła, wiele zależy od wizji nowożeńców. Jej celem było stworzenie magicznej atmosfery, co wiązało się z konkretnymi kosztami.
Jednym z kluczowych elementów wesela, który znacznie wpłynął na budżet, był przezroczysty namiot. – Mnie bardzo zależało na tym, aby namiot był przezroczysty. Tam był widok na wodę. Mnie zależało na tym, aby w nocy widzieć gwiazdy, żeby było przeszklenie na górze. To wszystko faktycznie kosztowało – przyznała wokalistka.
Z wypowiedzi Pauli jasno wynika, że nie szczędziła na detalach, które miały nadać uroczystości wyjątkowego klimatu. Wspomniała również o dodatkowych wydatkach, które pojawiły się w trakcie przygotowań – m.in. związanych z rozbudową pierwotnych planów i zmianami, jakie musieli wprowadzić, by pomieścić wszystkich gości.
W rozmowie Karpowicz zwróciła także uwagę na koszt podłogi tanecznej, który może znacznie wpłynąć na całkowity budżet. Jak zaznaczyła, wybór materiału – czy będzie to standardowy drewniany parkiet, czy coś bardziej wyszukanego – ma istotne znaczenie w końcowym rozrachunku.
Miejsce ślubu również nie było przypadkowe. Paula Karpowicz zdecydowała się na zawarcie związku małżeńskiego w Przewięzi, w malowniczym Sanktuarium Maryjnym, które ma dla niej wartość sentymentalną. – Zawsze marzyłam o tym, żeby ślub był, gdzie był. To było w takiej kapliczce, gdzie po obu stronach jest woda. Przepiękne miejsce. Tam była też chrzczona siostrzyczka moja, jak była malutka – wyznała artystka.
Dodatkowym elementem, który nadał ceremonii duchowego wymiaru, była obecność pomnika Jana Pawła II, który – jak wspomniała – był obecny w tym miejscu podczas jednej ze swoich pielgrzymek. Taka lokalizacja nadała całemu wydarzeniu niepowtarzalny charakter i duchową głębię.
Wypowiedź Pauli Karpowicz rzuca nowe światło na kulisy organizacji uroczystości w świecie gwiazd muzyki disco polo. Jej relacja jest nie tylko dowodem na profesjonalizm i zaangażowanie w każdy szczegół, ale również pokazuje, z jakimi kosztami trzeba się liczyć, chcąc stworzyć niezapomniane wesele.
Czy uważasz, że 200 tysięcy złotych to dużo jak na ślub gwiazdy sceny disco polo?