"podejdzta do płota....co Was uścisne" - powiedział Andre na przywitanie. Wokalista został zaproszony do domu, w którym kręcono film "Sami Swoi".
K. Pawlak: Kargul, podejdź no do płota!
W. Kargul: A na co? (...)
K. Pawlak: Na okoliczność. Że nasza wędrówka ludów już się zakończyła. I trzeba było wojny, żeby zdobyć pokój. A teraz… płacz. Władek! Nie wstydź się! Płacz! I tak nikt nie widzi - powiedział Kazimierz Pawlak, w kultowej już trylogii o rodach zwaśnionych.
Chodź czasu minęło już sporo to pamiętny płot nadal stoi i przekonał się o tym ostatnio m.in. Andre, który zagrał dla mieszkańców w Dobrzykowicach
Była to doskonała okazja aby uczcić 50 lecie powstania kultowej komedii Sami Swoi. Zostaliśmy zaproszeni do domu, w którym kręcono sceny filmowe. Miałem też okazję porozmawiać z właścicielami posesji - przyznał w rozmowie z nami Andrzej Marcysiak
Wokalista już niejednokrotnie w rozmowie z nami przyznawał, że dzieje Kargula i Pawlaka to jeden z jego ulubionych filmów. Zarówno "Sami Swoi", "Nie ma mocnych" jak i "Kochaj albo rzuć" skradły jego serce.
Ten wyjazd Andre z pewnością zapamięta na bardzo długo, tym bardziej że nie wyjechał z tamtejszej posesji z gołymi rękoma. "Od Pana Sołtysa otrzymaliśmy ojcowski sierp oraz Napitek zwany: Brymucha Kargula" - cieszy się artysta. Czy kiedyś tam wróci? Gdy tylko będzie miał okazje z pewnością tak.