Najnowszy post rzuca kompletnie nowe światło na postrzeganie Małgorzaty Godlewskiej
W świecie disco polo nie brakuje osób, które potrafią poświęcić się dla drugiego człowieka. Choć niektórzy wyglądają na zafascynowanych jedynie sobą, to gruboskórna tafla czasem pęka, a opinia publiczna może spojrzeć na gwiazdę z całkiem nowej perspektywy.
Ostatni wpis Małgorzaty Godlewskiej dokładnie obrazuje nam taką rzeczywistość.
Artystka znana jest z szokujących, bezwstydnych i wyuzdanych publikacji. Wylewany hejt na gwiazdę, z pewnością można liczyć w hektolitrach.
Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy...Być może czasem pewne standardy zostały mocno przez nią przekroczone, ale warto pamiętać, że w głębi duszy, w każdym drzemie człowiek potrzebujący uczucia, zrozumienia i ludzkiej wrażliwości.
Najnowszy post rzuca kompletnie nowe światło na postrzeganie Małgorzaty Godlewskiej. Choć wszyscy wiedzą, że artystka z zawodu jest pielęgniarką, to nie wszyscy zdają sobie sprawę, jak bardzo oddaną tej profesji.
Publikacja piosenkarki dobitnie to wyjaśnia. „Kochani, kolęd nie będzie! W tym roku coviduję z pacjentami i z nimi spędzę całe Święta. Miał być „Rudolf Czerwonowłosy”, ale wariaci są dziś potrzebni w szpitalach, więc postanowiłam zmienić plany.”, napisała najpopularniejsza w Polsce pielęgniarka. Tym wyznaniem z pewnością skruszyła wiele serc i w wielu głowach odmieniła myślenie o sobie.
Małgosiu Dziękujemy za opiekę nad chorymi!