Lubicie jego artystyczny styl bycia?
Żywiołowy wokalista disco polo dał się ponieść emocjom. Podczas koncertu zawirował cały świat! W jednej chwili wywołał rzadko spotykaną do takiego stopnia euforię wśród publiczności, która zwariowała na widok Markusa P.
W jednej chwili, gdy tylko fani dzikiego Markusa P na scenie zobaczyli, od razu do góry podskoczyli! Radość nie miała końca. Zdarzenie rozegrało się podczas festiwalu Ocean Park we Władysławowie.
Wokalista disco polo słynie z niepohamowanych pokładów energii, którą zaraza wszystkich dookoła.
Jego piosenki są naładowane pozytywnymi fluidami, których w dzisiejszym świecie nieco brakuje. Do jego największych hitów w świecie disco polo należy takie utwory, jak „Hula Ula” , „Obudź się” czy też „Kici Kici miał” i oczywiście „Bawimy się”.
Euforię wśród publiczności wywołał piosenką zatytułowaną „No i się zaczęło”.
Nietrudno jest się spostrzec, iż Markus P w branży muzycznej należy do grupy tych bardziej zwariowanych wykonawców disco polo. Nie są obce mu dziwne pomysły, a interakcje z publicznością ma opanowaną do poziomu eksperta.
Lubicie jego artystyczny styl bycia?