Znany gwiazdor disco polo zdradził pikantne plany na najbliższe miesiące
Najbliższe miesiące będą należeć do Kamila Chludzińskiego z grupy Extazy! Artysta przygotował wiele muzycznych niespodzianek!
Uwielbiany gwiazdor disco polo nie próżnuje. Artysta wciąż pracuje nad nowymi niespodziankami dla swoich fanów, które lada dzień ujrzą światło dzienne. Kamil Chludziński tylko nam zdradził swoje najbliższe plany na przyszłość. Są naprawdę ambitne!
Kamil Chludziński to popularny lider zespołu Extazy, który w disco polo może poszczycić się naprawdę mocną pozycją. Jego kawałki takie jak: “Noc taka czarna”, “Buzi to za mało”, czy “Chciałem być” rozbiły bank na YouTube odnotowując wielomilionowe wyświetlenia!
Fani zespołu Extazy z niecierpliwością wypatrują kolejnego krążka swojego idola. Od poprzedniego wydawnictwa Kamila minęło już kilka lat, a przez ten czas jego dorobek artystyczny powiększył się o naprawdę sporą liczbę hitów. Wypadałoby w końcu podsumować ten muzyczny etap naznaczony pasmem niezwykłych sukcesów!
Okazuje się, że wielbiciele grupy Extazy wreszcie doczekali się spełnienia swoich marzeń! Uwielbiany wokalista na przełomie listopada i grudnia planuje wydać swój najnowszy krążek, który z pewnością szybko pokryje się złotem! Płyta zawierać będzie wszystkie najnowsze kawałki artysty, które osiągnęły zawrotną popularność w sieci!
Do nowego wydawnictwa Kamil planuje nagrać także premierowy teledysk, który z pewnością kolejny raz zachwyci jego wielbicieli. Trzeba uzbroić się w cierpliwość, bowiem zapowiadają się naprawdę udane miesiące w towarzystwie formacji Extazy!
Kamil Chludziński myśli już także o nowym roku. Wokalista planuje nagrać kolejne przeboje i teledyski, którymi ponownie będzie chciał powalczyć o sympatię fanów. Artysta zapowiada także pikantną sesję zdjęciową, ale to na razie tajemnica!
Rok 2022 według zapewnień wokalisty przyniesie zupełnie nową odsłonę zespołu. Kamil zamierza bowiem powrócić do korzeni i poza romantycznymi kawałkami do jego repertuaru powrócą nieco odważniejsze piosenki! Czy doczekamy się zatem hitu, który przebije słynne “Kakao”?