Tu mam ciszę i spokój. Wysprzątałem sobie wszystko i poukładałem. W takich warunkach mogę tworzyć i nagrywać – mówi z dumą gwiazdor
Uwielbiam maj i czerwiec. Te miesiące są piękne, a ze względu na koncerty wcześniej rzadko miałem okazję nacieszyć się ich urokiem – wyjaśnia nam „piękny i boski” Zbyszek Perkowski z formacji Focus.
Dlatego teraz na czas kwarantanny artysta postanowił przenieść się do domku położonego w pobliżu Puszczy Knyszyńskiej. – Tu mam ciszę i spokój. Wysprzątałem sobie wszystko i poukładałem. W takich warunkach mogę tworzyć i nagrywać – mówi z dumą gwiazdor i dodaje: „Izolacja pobudza kreatywność.
Aby sobie wypełnić czas, zacząłem nagrywać różne śmieszne filmy, które pokazuję na swojej stronie. Chcę, aby w tym trudniejszym czasie ludzie znaleźli powód, by się pośmiać”. I rzeczywiście niemal każdego dnia w internecie pojawia się nowy skecz filmowy. Perkowski zaznacza, że bardzo tęskni za swoimi fanami i chciałby jak najszybciej wrócić do koncertowania.
– Niestety, nic nie zapowiada, by w tym roku imprezy plenerowe odbyły się z taką intensywnością, jak w latach ubiegłych. Ale i tak możecie na mnie liczyć. Będą nowości muzyczne – podsumowuje. A na dowód tego, choć niedawno podarował miłośnikom swojego talentu piosenkę „Kawalerek”, to jeszcze przed wakacjami zapowiada kolejną premierę taneczną.
FOCUS - KAWALEREK
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo