Lider Classic, Robert Klatt, wyraża swoje zdanie na temat mieszania polityki z muzyką disco polo i roli TVP w promocji tego gatunku.
Disco polo, ten niekiedy marginalizowany gatunek muzyczny, od lat przyciąga setki tysięcy słuchaczy. W ostatnich latach, za sprawą TVP i decyzji Jacka Kurskiego, stał się on jeszcze bardziej popularny, docierając do szerokiej publiczności podczas wielkich koncertów telewizyjnych. Co sądzi na ten temat lider jednego z najbardziej rozpoznawalnych zespołów disco polo - Classic?
Nie można zaprzeczyć, że decyzja TVP o włączeniu disco polo do swojej ramówki miała znaczący wpływ na popularność tego gatunku. Zespoły takie jak Classic, które wcześniej cieszyły się popularnością głównie na lokalnych imprezach i festiwalach, nagle stały się gwiazdami ogólnopolskiej telewizji.
Robert Klatt, lider zespołu Classic, jest nie tylko wokalistą, ale też tekściarzem, dziennikarzem, prezenterem i organizatorem festiwali muzycznych. Jego zdaniem, disco polo zawsze miało w sobie coś, co przyciągało ludzi - radosność, energię, pozytywne emocje. Teraz, dzięki wsparciu telewizji, zyskało szansę dotarcia do jeszcze szerszej publiczności.
Niedawno Robert Klatt w wywiadzie dla Plejady podzielił się swoim zdaniem na temat mieszania polityki z działalnością artystyczną. Jego zdaniem artysta powinien skupić się na swojej twórczości, a nie manifestować swoich poglądów politycznych.
W kontekście bojkotu TVP przez niektórych artystów, Klatt wyraźnie podkreślił, że jest przeciwny takim działaniom. Uważa, że koncerty to przede wszystkim okazja dla artysty, by spotkać się z fanami i dać im radość poprzez muzykę, a nie miejsce na manifestowanie swoich przekonań politycznych.
Muzyk podzielił się także ciekawą anegdotą na temat niekonsekwencji niektórych artystów. Ci, którzy krytykują udział w koncertach TVP, często sami występują na imprezach samorządowych, nie zastanawiając się nad politycznym tłem takiego wydarzenia. Dla Klatta jest to dowód na to, że często kwestie polityczne są wykorzystywane w sposób wybiórczy.
Muzyka disco polo od lat przyciągała rzesze fanów, a dzięki wsparciu TVP zyskała nową, jeszcze większą publiczność. Lider Classic, Robert Klatt, jest zdania, że artysta powinien skupić się na tym, co robi najlepiej - tworzeniu muzyki i dawaniu radości ludziom. Mieszanie polityki z muzyką jest nie tylko niepotrzebne, ale też niekorzystne dla samego artysty. Czy inni artyści podzielają to zdanie? Czas pokaże.