Ten dzień z pewnością zapamiętamy do końca życia
Gwiazdor disco polo niedawno wystąpił w Ciechocinku na XXIII FESTIWALU PIOSENKI KULTURY RO MÓW. – Don Vasyl po raz pierwszy zaprosił mnie na to wydarzenie. Miałem szansę zaprezentować się na tej samej scenie, co Cygańscy Książęta – podkreśla Andrzej Marcysiak.
Niestety, tego dnia nie obyło się jednak bez niewielkiego zgrzytu na tle… kulturowym. – Moje tancerki były ubrane w krótkie sukienki – tak, jak to zwykle bywa na naszych koncertach. Gdy chciały wejść na scenę, organizatorzy zaczęli protestować – wyjaśnia nam artysta. –
Nie wiedziałem, że Cyganie wymagają, by kobiety zasłoniły nogi długimi sukniami – dodaje. Ostatecznie autorowi takich hitów jak „Ale, Ale, Aleksadra” udało się wystąpić i opuszczał scenę wśród gromkich braw. – Dziewczyny pożyczyły sukienki od innych tancerek i wystąpiły dość nietypowo, bo w cygańskich sukniach.
Ten dzień z pewnością zapamiętamy do końca życia – podsumowuje gwiazdor.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo