Fani disco polo & dance wstrzymali oddech. Uwielbiane gwiazdy disco polo przeżyły koszmarne zdarzenie
Branża disco polo & dance jako jedna z najpopularniejszych jest na ustach wielu odbiorców. Ostatnio fani muzyki tanecznej wstrzymali oddech. Wszystko za sprawą koszmarnego zdarzenia, które mogło skończyć się dla uwielbianych przez wielu gwiazd disco polo tragicznie.
Podczas jednej z podróży doszło do bardzo niebezpiecznego incydentu drogowego. Jak się okazało formacja Long & Junior znana z takich hitów jak "Bo ja tańczyć chcę", "Helenka" czy "Bądź moją królową" uderzyli w dziki. Zwierzę wtargnęło na drogą wprost pod koła ich samochodu, o czym grupa poinformowała w obszernym wpisie na swoim profilu.
Setki tysięcy przejechanych kilometrów i niestety nas też spotkało nieszczęście. Dziś w niedzielę około 3:00 nad ranem niedaleko Szczecina wybiegł nam na drogę dzik. Nie było szans by uciec przed kolizją, ponieważ przy gwałtownym manewrze hamowania lub skrętu wyladowalibyśmy w rowie na boku lub dachu samochodu. Cudem uniknęliśmy tragedii. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ucierpiał tylko samochód. Uważajcie na drogach, szczególnie nocą. - napisała grupa
Fani zespołu disco polo w mig zareagowali
na szczęście nic wam się nie stało supermeny z was nie do zdarcia nic nie jest wam straszne dobrze że nie doszło do tragedii trzymajcie się pozdrawiam
Jak widać nie tylko dobrzy na scenie , ale i za sterami ..... chopy auto się zrobi, a byle Wy cali
Całe szczęście że wam się nic niestało
Troska słuchaczy i odbiorców zespołu Long & Junior jest bezcenna. Fani nie tylko wspierają swoich ulubieńców gdy Ci są na szczycie, ale również w sytuacji, gdy pomoc i wsparcie są niezbędne.
Zobacz również: Historyczna chwila w życiu wokalisty disco polo! Artysta zarobi na tym krocie!