TVP nie chce dzielić społeczeństwa?! Znane są już wyniki audytu koncertów disco polo w TVP
Muzyka disco polo ostatnio nie miała dobrego czasu w TVP. Po zmianie prezesa, którym został Mateusz Matyszkowicz doszło do kontroli. Było to związane z organizacją koncertów, gdzie na scenie mogliśmy zobaczyć gwiazdy muzyki tanecznej.
Wszystko zaczęło się po tym jak Mateusz Matyszkowicz przyznał w mediach, że nie chce muzyków disco polo. Podczas pierwszej wielkiej imprezy pod wodzą nowego prezesa w Elblągu podczas otwarcia Mierzei Wiślanej odsunął zespoły z gatunku disco polo.
To właśnie to wydarzenie w Elblągu było powodem rozpoczęcia kontroli, gdyż sponsorzy mieli przekazać aż 6,5 miliona złotych na imprezę TVP - na otwarcie przekopu - ale realnie firmy przekazały 2 miliony. TVP potwierdziło, że przeprowadza kontrolę, ale jak zaznaczyli ma charakter standardowy.
Jak ustalił serwis Wirtualnemedia.pl w czwartek 13 października przedstawiono protokół pokontrolny. Wynika z niego, że wszystkie imprezy za kadencji Jacka Kurskiego, podczas których występowały gwiazdy disco polo odbyły się zgodnie z prawem. Uwzględniano wszystkie przepisy, umowy i nie doszło do żadnych nieprawidłowości.
Telewizja Polska utrzymuje, że wykonawcy muzyki disco polo w dalszym ciągu będą obecni na antenie TVP, nie chcą dzielić społeczeństwa. Potwierdzeniem tych słów jest emisja koncertu Roztańczony PGE Narodowy, gdzie wystąpiło mnóstwo zespołów związanych z muzyką disco polo.
Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć pierwsi artyści z branży disco polo podpisali umowy na Sylwestrze Marzeń z Dwójką. Na razie lista zespołów jest wielką tajemnicą, ale wszystko wskazuje na to, że muzyka disco polo będzie królować w TVP w Sylwestra