Nowy utwór Beathris zatytułowany „Wpadłeś mi w oko” zachwyca szczerością i górskim klimatem. Wokalistka z Bieszczad pokazuje, że o miłości można śpiewać lekko, z humorem i sercem.
Muzyka Beathris od lat niesie w sobie górski spokój, ciepło i prawdę. Wokalistka pochodząca z Bieszczad potrafi łączyć ludowe inspiracje z nowoczesnym rytmem, tworząc styl, który trudno pomylić z jakimkolwiek innym. Każdy jej utwór to mała opowieść o emocjach – prostych, ale niezwykle prawdziwych.
Artystka od ponad siedmiu lat obecna jest na scenie muzyki tanecznej. W tym czasie zdobyła serca publiczności piosenkami, które wyróżniają się szczerością i melodyjnością. Beathris to laureatka tytułu Osobowość Roku przez trzy kolejne lata, a jej przeboje „Bieszczadzkie Sny” i „Krupówki” stały się nieodłącznym elementem wielu imprez w całej Polsce. Jej muzyka łączy tradycję z nowoczesnością, a głos – ciepły, miękki i pełen emocji – sprawia, że każda piosenka ma w sobie wyjątkowy klimat.
W swojej twórczości Beathris zawsze pozostaje wierna korzeniom. Inspiracje przyrodą, górami i ludzkimi historiami tworzą fundament jej muzycznego świata. Wokalistka wielokrotnie podkreślała, że właśnie w naturze odnajduje spokój i motywację do pisania kolejnych utworów.
Każdy koncert Beathris to połączenie tanecznej energii i szczerości, która bije z jej tekstów. Artystka śpiewa o miłości, tęsknocie, ale też o radości życia – o chwilach, które nadają codzienności barwy. Właśnie te emocje można znaleźć w jej najnowszym utworze, który już wzbudza ogromne zainteresowanie słuchaczy.
Nowy singiel Beathris zatytułowany „Wpadłeś mi w oko” to opowieść o zauroczeniu i miłości, która rodzi się w jednej chwili. Piosenka łączy lekkość i humor z delikatną nostalgią – dokładnie tak, jak potrafi to tylko Beathris.
W refrenie można usłyszeć słowa:
„Luby, czy Ty to wiesz, że ja już kocham Cię,
że żyć nie mogę bez Ciebie sobie, że tylko Ciebie chcę…”
To proste, a zarazem niezwykle szczere wyznanie miłości, które przypomina o dawnych, góralskich balladach. Właśnie ta autentyczność i emocjonalna głębia sprawiają, że utwór wyróżnia się na tle współczesnych produkcji disco folk.
Jak mówi sama artystka:
– To historia, która mogła wydarzyć się naprawdę. Każdy z nas kiedyś kogoś „zobaczył” i już wiedział, że to właśnie ta osoba. Chciałam, żeby ten utwór miał w sobie tę iskrę pierwszego spojrzenia.
Klip do nowego singla Beathris to wizualna podróż w górski krajobraz. Widzimy w nim naturę, taniec i uśmiech – elementy, które od lat towarzyszą jej twórczości. Każde ujęcie oddaje atmosferę radości i spontaniczności, a sama artystka wygląda wyjątkowo naturalnie, jakby naprawdę śpiewała o własnym doświadczeniu.
Sceny pełne światła, zieleni i czułych gestów podkreślają przekaz utworu: że miłość jest prosta, szczera i może narodzić się w najmniej spodziewanym momencie. To właśnie dzięki takim emocjom Beathris zdobyła ogromną sympatię publiczności i utrzymuje pozycję jednej z najbardziej charakterystycznych artystek nurtu disco folk.
Beathris po raz kolejny pokazuje, że muzyka może być szczera, radosna i jednocześnie wzruszająca. „Wpadłeś mi w oko” to utwór, który nie tylko zachęca do tańca, ale też do wspomnień – o tej jednej chwili, która potrafi zmienić całe życie.