Żona gwiazdora disco polo szczerze o porodzie "Nie uwierzę jeśli ktoś powie, że cesarka jest dla księżniczek, które wolą iść na łatwiznę"
Beata Koczocik i Piotr Koczocik to para, która zrobiła ogromną karierę w branży disco polo. Lider zespołu Joker, Piotr Koczocik, zyskał popularność dzięki swojemu wyjątkowemu stylowi muzycznemu, który przypadł do gustu tysiącom fanów muzyki tanecznej. Jego żona, Beata, również związana z branżą disco polo, cieszy się ogromnym uznaniem wśród fanów.
3 marca 2023 roku dla małżonków Koczocików był dniem wyjątkowym. W końcu na świat przyszedł Filip, długo wyczekiwany syn Beaty i Piotra. Cała trójka czuje się świetnie. Beata postanowiła podzielić się z fanami szczegółami porodu.
Jak zdradziła Beata Koczocik, poród nie odbył się bez trudów. Pomimo to, z dumą przyznała, że udało jej się wytrzymać ogromny ból.
„Nie uwierzę jeśli ktoś powie, że cesarka jest dla księżniczek, które wolą iść na łatwiznę... bo to całkowita bzdura. Jest to ogromny ból, po którym trzeba wstać, zagryźć zęby i nie ma, że nie da się rady” – napisała Beata na swoim profilu społecznościowym.
Beata Koczocik nie ukrywa, że pierwsza doba po porodzie była dla niej bardzo trudna. Jednakże, dzięki wsparciu swojej mamy oraz męża, szybko doszła do siebie i jest teraz już w domu. Jak zapewniła, czuje się bardzo szczęśliwa, że ma za sobą ten trudny, ale zarazem piękny okres w swoim życiu.
Beata i Piotr Koczocik to para, która wie, jak cieszyć się życiem prywatnym. Oboje uwielbiają spędzać czas razem. Lubią podróżować i rozwijać swoje zainteresowania. Para często publikuje swoje zdjęcia na Instagramie, dzieląc się z fanami swoimi wakacyjnymi wypadami oraz momentami spędzonymi w rodzinnym gronie. Teraz ich oczkiem w głowie jest mały Filip.
Życzymy małżeństwu Koczocików mnóstwo radości z nowym członkiem rodziny oraz wszelkiej pomyślności w życiu prywatnym i zawodowym. Jesteśmy przekonani, że Filip już teraz jest zaczątkiem kolejnego wielkiego talentu w rodzinie Koczocików.