Ambicja twórców sięgnęła jednak trochę wyżej i oprócz tego, ze nie zepsuli, to stworzyli doskonałe klubowe brzmienie
Bardzo dobra produkcja disco polo doczekała się remixu na wysokim poziomie. Dla fanów muzyki tanecznej, to nie lada gratka, że kilka dni po premierze utworu, mogą usłyszeć inną wersję swojego ulubionego hitu.
Menelaos w duecie z Discoboys, kilkanaście dni temu pokazali światu swoją taneczną nowość. Utwór od pierwszych dni zdobywał uznanie w oczach ich odbiorców. I nie ma się co dziwić, bo piosenka wpadła w ucho od pierwszego usłyszenia. Numer okazał się na tyle atrakcyjny, że jego kompozycja została jeszcze raz wykorzystana w branży.
TriFle&Loop, to znani specjaliście od remixów. Tym razem poprzeczka nie była zawieszona wysoko, wystarczyło nie zepsuć. Ambicja twórców sięgnęła jednak trochę wyżej i oprócz tego, ze nie zepsuli, to stworzyli doskonałe klubowe brzmienie! Mówiąc językiem kompozytorskim - „siadło”.
Piosenka mimo, że przed „przemianą” miała odpowiednią moc, to muzyczne spojrzenie z innej perspektywy zdecydowanie wyszło jej na korzyść.
Zgadzacie się?