Blisko 10 tysięcy osób bierze udział w nielegalnej imprezie rave na terenie dawnej bazy wojskowej. Służby pracują nad planem zakończenia zgromadzenia, które jest niebezpieczne dla uczestników i mieszkańców okolicy.
Blisko 10 tysięcy młodych osób bierze udział w nielegalnej imprezie rave na terenie dawnej bazy wojskowej w północnej Belgii. Impreza rozpoczęła się w piątek o godzinie 23 i trwa nadal. Według lokalnych władz, impreza odbywa się bez zezwolenia i z wykorzystaniem dużych ilości narkotyków.Impreza jest uciążliwa dla mieszkańców okolicy, którzy narzekają na głośną muzykę i duże ilości samochodów z Holandii i Niemiec, które zostały zaparkowane w pobliżu.
Gubernator prowincji Limburgia podczas niedzielnej konferencji prasowej powiedział, że przez cały weekend w imprezie rave wzięło udział około 15 tysięcy osób. Obecnie na terenie bazy znajduje się około 10 tysięcy uczestników. Mimo że sytuacja na miejscu jest stosunkowo spokojna, samo wydarzenie jest bardzo niebezpieczne ze względu na spożycie alkoholu i narkotyków przez uczestników.
Lokalne władze nie wiedzą, kto jest odpowiedzialny za organizację imprezy. Według nich, najprawdopodobniej za wydarzenie odpowiada "profesjonalna organizacja", która wie, jak unikać policji. Na miejscu rozdano broszury z wytycznymi, jak należy postępować w przypadku interwencji policji.
Niepokój mieszkańców wzbudza brak zakończenia imprezy. Burmistrz Sint-Truiden Ingrid Kempeneers powiedział, że trzeba ocenić, czy ewakuacja jest w ogóle możliwa. Na miejscu przebywa bardzo dużo osób, w większości pod wpływem narkotyków. Od soboty na terenie bazy znajdują się policja federalna i siły obronne. Dojazd do miejsca imprezy jest kontrolowany, a samochody są sprawdzane pod kątem przewożenia narkotyków i alkoholu.
Według mediów, nie jest to pierwszy raz, kiedy na terenie dawnej bazy wojskowej w Belgii zorganizowana została nielegalna impreza. W przeszłości na tym samym terenie odbywały się podobne wydarzenia, co zwiększa obawy mieszkańców i lokalnych władz.
Nielegalna impreza rave na terenie dawnej bazy wojskowej w północnej Belgii przyciągnęła blisko 10 tysięcy uczestników. Służby pracują nad planem zakończenia wydarzenia, które jest niebezpieczne dla uczestników i mieszkańców okolicy. Zorganizowana została specjalna komórka kryzysowa z udziałem policji i lokalnych władz, która ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa. Impreza rave to nie pierwsze wydarzenie na terenie bazy wojskowej, co zwiększa obawy mieszkańców i władz. Spożycie narkotyków i alkoholu stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia uczestników, a ewentualne konsekwencje dla organizatorów będą ustalane w późniejszym czasie.
Źródło: polsatnews.pl