Kawałek posiada bardzo chwytliwy i wpadający w ucho refren, który być może będzie kluczowym elementem w drodze do wielkiej sławy zdolnego artysty
Jednym z popularniejszych tematów, do stworzenia hitu disco polo, jest miłość i zauroczenie. Jeżeli męski wykonawca śpiewa o najgorętszym z uczuć, to z reguły główną bohaterką całego projektu zostaje śliczna kobieta.
Zobacz również: Co za ciało! Wokalistka disco polo Kasia Grabowska Top Girls wprawia w osłupienie: Musisz to zobaczyć! Ma w sobie piękno i grację!
Branża disco polo zna wiele przypadków, kiedy piękna postać została nazwana konkretnym imieniem, które nawet posłużyło za tytuł całego utworu. Dokładnie taki schemat zaprezentował w swojej najnowszej produkcji Kris Talisman, coraz bardziej popularny wykonawca muzyki tanecznej.
Utwór zatytułowany „Karolina”, trafił do sieci i w mgnieniu oka zdobywa uznanie i pozytywne opinie fanów: „Bardzo fajna produkcja”, „Super kawałek...”, piszą z zachwytem odbiorcy, którzy czują ogromny potencjał taneczny w tej propozycji. Kawałek posiada bardzo chwytliwy i wpadający w ucho refren, który być może będzie kluczowym elementem w drodze do wielkiej sławy zdolnego artysty.
Świetny klip również można zapisać po stronie plusów całej kompozycji. W disco powstało już wiele „Karolin” i większość odniosła niemały sukces.
Życzymy, by propozycja Krisa urosła rangą przynajmniej do numeru zespołu Weekend czy Andre. Potencjał, by doskoczyć do tego pułapu z pewnością jest ogromny. Kto jeszcze nie widział tej tanecznej nowości?
Najciekawsze artykuły disco polo wybrane dla Ciebie