Cudowne wakacje przerodziły się w dramat! Tuż przy końcu cały czar prysł i pojawiły się nerwy. Gwiazdor disco polo utknął na lotnisku
Prawdziwy dramat przeżywa uwielbiana gwiazda muzyki disco polo, którą możecie oglądać bardzo często na antenie telewizji Disco Polo Music. Mowa o Marcinie Kotyńskim, który od ponad 12 godzin nie może wrócić do domu z wakacji.
"NIESTETY WSZYSTKIE LOTY ZOSTAŁY ODWOŁANE. NIE WIADOMO KIEDY DOTRĘ DO DOMU"
Z powodu trudnej sytuacji pogodowej w Europie i silnego wiatru odwołanych zostało wiele lotów z i do Polski. Niestety ofiarą silnego wiatru stał się prezenter telewizyjny, który ostatnie dni spędził na wakacjach w USA oraz Kolumbii.
Cartagena, bez wątpienia najładniejsze miasto jakie widziałem podczas mojej trasy po Kolumbii. Niegdyś była ważnym portem Antylii, miastem kulturalnym i turystycznym, pełnym romantycznych uliczek i malowniczych placyków. Do dziś można je oglądać. Wszyscy jednak pamiętają, że Cartagena kryje również swoje czarne sekrety, jako że w XVII wieku była on głównym rynkiem niewolniczym w całej Ameryce hiszpańskiej. Spacerując po tym mieście można się zachwycać pięknem, które jest na każdym kroku, jednak ilość turystów i tzw. „naganiaczy”, czy ulicznych sprzedawców jest dość męcząca. Jedno jest pewne, po Bogocie to bezpieczne miasto. Można je zwiedzać bez obaw w dzień, wieczorem jak i w nocy. - napisał jeszcze podczas wakacji prezenter na swoim nowym podróżniczym profilu KOT IN TRAVEL
Niestety, teraz jego cudowna podróż przerodziła się w dramat!
"Po locie z Waszyngtonu miałem nadzieje, ze wg. planu przesiądę się w drugi samolot do Warszawy. Niestety wszystkie loty zostały odwołane. Nie wiadomo kiedy dotrę do domu. Ponad dwutygodniowa wyprawa kończy się z przygodami. 12 godzin oczekiwania na lotnisku w Monachium na lot do Warszawy. Wszystkiemu winny jest Orkan. Jego „zdrowie”!
Tuż przy końcu cały czar prysł i pojawiły się nerwy. Znany prezenter disco polo cały czas jest na lotnisku w Monachium. Niestety, na tę chwilę nikt nie wie, kiedy wznowione zostaną loty.