Kilkadziesiąt godzin po przeszczepie, sytuacja wokalisty disco polo nie była najlepsza, ale później progres był bardzo zauważalny
Jak już wielokrotnie wspominaliśmy na łamach naszego portalu, gwiazdy disco polo muszą wiele poświęcić, by zbudować swój odpowiedni wizerunek sceniczno - artystyczny.
Wokalistki dbają o piękne ciało, idealną figurę i seksowne kreacje, a wizytówką panów są drogie auta, odpowiedni styl i również nienaganny wygląd. Jak się ostatnio okazało, o to ostatnie w szczególności postanowił zadbać Przemysław Gilewicz, lider zespołu Nokaut. Artysta zdecydował się na przeszczep włosów.
Chociaż ciężko było jakoś mocno przyczepić się do wyglądu piosenkarza przed kosztowną przemianą, to trzeba przyznać, że efekt „po” robi wrażenie. Gwiazdor przeprowadził swoich fanów przez cały proces „podmiany” włosów, udostępniając na instagramie zdjęcia z poszczególnych etapów całego przedsięwzięcia.
Kilkadziesiąt godzin po przeszczepie, sytuacja na głowie muzyka nie była najlepsza, ale później progres był bardzo zauważalny, aż w końcu 70 dni po zabiegu Przemek mógł pochwalić się bujną i równą czupryną. Najistotniejsze, że przemiana poprawiła humor i samopoczucie artysty, co oczywiście zwiastuje realizacje ambitnych kompozycji.
Gratulacje