W latach 90. żadna dyskoteka nie mogła się odbyć bez jej hitów. Teraz planuje nagrać nowe utwory. Czy przypadną fanom do gustu?
Dzięki takim przebojom, jak „Baby Blue” czy „Gdzieś jest taki ktoś” już zawsze będzie gwiazdą sceny disco polo. I choć kilka lat temu Magda Durecka postanowiła ograniczyć występy, to nadal zdarza jej się śpiewać na koncertach dla dużej publiczności. Niedawno przypomniała o sobie fanom, nagrywając z Krzysztofem Tomaszewiczem utwór „Zaczarowani”. Pracuje nad kolejną płytą. Jednak dla mieszkańców Kluczborka piosenkarka jest nie tylko gwiazdą, ale też nauczycielką śpiewu w tamtejszym Młodzieżowym Domu Kultury. – Jestem bardzo dumna ze swoich uczniów.
Praca z dziećmi daje mi mnóstwo satysfakcji – podkreśla artystka w rozmowie z nami. Niestety, sukcesy zawodowe w przypadku piosenkarki rozminęły się z udanym życiem osobistym. Magda już jakiś czas temu rozwiodła się z mężem. – Nasze drogi rozeszły się. Tak po prostu. Nie ma sensu wracać do przeszłości. Trzeba się cieszyć tym, co jest piękne tu i teraz – mówi, podkreślając, że udało jej się zachować świetny kontakt ze swoim dorosłym już synem Patrykiem.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo