Wokalista disco polo nagrał niebanalny kawałek, który jest inny od pozostałych premier.
W świecie disco polo jest miejsce dla każdego. Coraz bardziej rynek zapełnia się przez nowe twarze, ale nie każdy z artystów ma to „coś” - co sprawia, ze wyróżniają się na tle od pozostałych wykonawców.
Nie wystarczy nagrać piosenki. Trzeba mieć pomysł na siebie, a przede wszystkim posiadać barwną osobowość, bo tego człowiek nie kupi. Doskonałym przykładem jest grupa Diadem, która słynie z dość nietypowych propozycji. Szczególną uwagę przykuwa ich piosenka zatytułowana „Adijos Bejbe”.
Utwór był niekonwencjonalny, a jednak spotkał się z bardzo dużym i jednocześnie pozytywnym odzewem ze strony fanów, którzy uwielbiają takie nietuzinkowe perełki w świecie disco polo.
W ostatnim czasie muzyk tworzy muzykę w bardzo rytmicznych klimatach, ale również nostalgicznych. Taka właśnie była piosenka „Powiedz”.
Nie inaczej jest w przypadku najnowszej muzycznej propozycji zatytułowanej „Ela”. Być może na nostalgiczne melodie ma wpływ obecna sytuacja życiowa wokalisty. Artysta śpiewa, iż spogląda w okno i wówczas ginie we mgle twarz owej piękności.
Odpowiadają Wam takie klimaty na wakacje?