Właściciele Mega Music Wilga zabrali głos po tragedii. Emocjonalny wpis poruszył tysiące fanów sceny disco polo.
W świecie muzyki tanecznej są miejsca, które przez lata stają się czymś więcej niż tylko klubami. To przestrzenie, w których rodzą się przyjaźnie, miłości i wspomnienia, które zostają z nami na całe życie. Niektóre z nich stają się ikonami lokalnej sceny, a każde ich wydarzenie przyciąga tłumy. Gdy w takim miejscu dzieje się coś tragicznego, rezonuje to głęboko nie tylko wśród bywalców, ale i w całym środowisku disco polo. Właśnie takie poruszenie wywołała wiadomość, którą w ostatnich dniach udostępnili właściciele legendarnego klubu.
Pożar klubu Mega Music Wilga, który wybuchł 16 lutego 2025 roku w miejscowości Wilga pod Garwolinem (woj. mazowieckie), był dramatycznym wydarzeniem dla całej społeczności związanej z tym miejscem. W momencie wybuchu ognia w budynku trwała impreza charytatywna, której celem było wsparcie mieszkańca okolicznej miejscowości – osoby, która wcześniej również straciła dom w pożarze.
Na szczęście dzięki błyskawicznej reakcji organizatorów i służb ratunkowych, ponad 200 uczestników wydarzenia zostało bezpiecznie ewakuowanych. Mimo sprawnie przeprowadzonej akcji ratunkowej, klub został doszczętnie zniszczony.
To właśnie wtedy lokalna społeczność po raz kolejny zjednoczyła się w obliczu tragedii, a internet zalała fala wsparcia i wspomnień związanych z tym wyjątkowym miejscem.
Działający od 28 lat klub Mega Music Wilga zyskał miano jednej z ikon polskiej sceny disco polo. Miejsce to przyciągało zarówno lokalnych fanów, jak i osoby z całej Polski, stając się synonimem dobrej zabawy i niezapomnianych koncertów.
Właściciele klubu, w niezwykle poruszającym wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych, postanowili podzielić się swoimi emocjami tuż przed Świętami Wielkanocnymi. Po raz pierwszy w historii klubu nie mogli złożyć życzeń osobiście, ani spotkać się z publicznością na parkiecie.
„W te Święta na parkiecie Mega Music tańczyć będą tylko nasze wspomnienia” – napisali, co szczególnie mocno wybrzmiało wśród osób związanych z klubem przez lata. Ich słowa udostępniono i komentowano tysiące razy, co pokazuje, jak głębokie znaczenie miało to miejsce dla wielu ludzi.
W przesłanym oświadczeniu właściciele wyrazili wdzięczność i jednocześnie ogromny smutek:
„Te Święta będą dla nas inne niż wszystkie dotąd przez 28 lat... Po raz pierwszy w historii Mega Music nie możemy Wam złożyć życzeń osobiście i spotkać się z Wami na parkiecie klubu.”
Zwrócili uwagę, że to nie mury i nie muzyka definiowały klub – to ludzie, emocje i więzi, które przez lata stworzyły wspólnotę. „Mega Music to była Mega Rodzina” – te słowa rozbrzmiewają szczególnie mocno, zwłaszcza teraz, gdy klub jako fizyczna przestrzeń przestał istnieć.
Choć zgliszcza klubu nadal przypominają o tragedii, to w sercach tysięcy osób Mega Music wciąż żyje – jako symbol pasji, oddania i wspólnych przeżyć, których nie da się zatrzeć nawet najtragiczniejszym losem.