Czasami przychodzi jednak czas, kiedy na chwilę należy przyciszyć muzykę i wspólnie przeżyć smutne chwile
Świat disco polo, to przeważnie wielkie festiwale, tłumy fanów, głośne imprezy, śmiech i zabawa. Czasami przychodzi jednak czas, kiedy na chwilę należy przyciszyć muzykę i wspólnie przeżyć smutne chwile, pogodzić się z informacją, która wszystkich zaskoczy.
Na oficjalnym profilu popularnego klubu - Ambra, który jeszcze niedawno był imprezowym punktem na mapie Polski i który przyciągał tłumy rozbawionych klubowiczów, pojawiło się oświadczenie. W pierwszych słowach dowiadujemy się szokujących postanowień: „...Pragnę Was poinformować, że po 26 latach prowadzenia klubu Ambra, podjąłem trudną decyzję o rezygnacji z kontynuacji mojej działalności w tym ukochanym miejscu z powodów osobistych i zdrowotnych. ...”.
Wiadomość obiegła internet. Klubowicze i sympatycy tego miejsca, w komentarzach dali wyraz swojego smutku i wsparcia: „Panie Krzysztofie, bardzo mile wspominam koncerty w Ambrze. Super klimat, świetne zarządzanie! Powodzenia w dalszej działalności, zdrowia”, „Mega wiele wspomnień. Dziękuję! Zostawiam w tym klubie część serducha. Zawsze wspominała będę z mega sentymentem i łzą w oku. Pozdrawiam.”.
We wzruszającym wpisie, przedstawiciele dziękują wszystkim, którzy odwiedzali to miejsce i dzięki którym ta dyskoteka tętniła życiem od wielu lat! Chociaż ciężko pogodzić się z tą decyzją, to fani starają się ją zrozumieć i uszanować.
Wszyscy mamy nadzieję, że ten smutny koniec, za chwilę okaże się być wspaniałym, nowym początkiem i za to najmocniej trzymamy kciuki!
Moi drodzy klubowicze, wierni sympatycy klubu, oraz lubiący wirtualnie klub Ambra .
Pragnę Was poinformować, że po 26 latach prowadzenia klubu Ambra podjąłem trudną decyzję o rezygnacji z kontynuacji mojej działalności w tym ukochanym miejscu z powodów osobistych i zdrowotnych. Nie była to łatwa decyzja tym bardziej ,że nawet po tak wieloletniej obecności na rynku muzycznym klub miał się bardzo dobrze i cieszył się niezmiennie dobrą frekwencją wśród wiernych i niezawodnych gości.
Klub Ambra był w roku 1994 moją pierwszą tego typu inwestycją i niezmiennie, pomimo wielu trudności z jakimi się spotykałem dał mi niesamowicie dużo nauki, doświadczenia i wiele innych cech potrzebnych przy działalności jaką jest rozrywka. Przede wszystkim w tym miejscu nauczyłem się pokory i szacunku dla ludzi tych starszych i tych młodszych ,których zawsze starałem się darzyć odwzajemnianym
szacunkiem .Prowadzenie tego klubu dało mi też dużo radości, ponieważ właśnie tutaj poznałem wielu wspaniałych ludzi z którymi mam kontakt do tej pory.
Chcę podziękować za te wspólne, dobre lata moim WSZYSTKIM gościom ,którzy w ciągu długoletniej historii bawili się u mnie, być może zapoznali się właśnie tutaj i tworzą udane związki Dziękuję niemniej gorąco moim WSZYSTKIM współpracownikom ,z którymi w przeciągu 26 letniej historii miałem przyjemność pracować . Dziękuję firmom z którymi kooperowałem na przestrzeni tych minionych lat jak i urzędnikom, którzy też mnie wspierali w trudnych chwilach.
Korzystając z okazji mogę dodać, że klub Ambra będzie kontynuował swoją działalność pod zarządem osoby, którą chcę zarekomendować jako odpowiednią do zdecydowanego i kreatywnego dalszego działania w tym miejscu.
Mam nadzieję, że z częścią osób z którymi się poznałem w moim ukochanym klubie Ambra, będę miał okazję spotykać się w innych miejscach w których na pewno będę działał i przebywał .Mam tu na myśli przede wszystkim nieodległą „Plażę Patelnia” jak i łódzki klub „Teatr”.
Jeszcze raz Wszystkim dziękuję za te wspaniałe wspólne lata i proszę o uszanowanie mojej prywatnej decyzji.
Jak to śpiewał zespół Perfect w piosence „Niepokonani”- „trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść’….