Gwiazda muzyki cygańskiej wie, jak oczarować ubiorem. Co później dzieje się z jej strojami?
Wszystkie jej kreacje to prawdziwe dzieła sztuki. – Zaczęłam pracować z krawcowymi, kiedy byłam nastolatką. Dzięki temu dziś wiem, jaki efekt pragnę osiągnąć i jak powinna być dobrze skrojona suknia – przyznaje Patrycja Runo, księżniczka cygańskiej piosenki.
KSIĘŻNICZKA CYGAŃSKIEJ PIOSENKI MA OGROMNE WYMAGANIA!
Okazuje się, że nie tak łatwo jest dogodzić artystce. Pamięta, jak poprosiła o stworzenie kreacji w jednym z popularnych salonów sukni ślubnych. Nie wyszło z tego nic dobrego. – Sukienka była piękna, ale nie dało się nią wywijać. A przecież to jest konieczne w czasie moich występów – podkreśla.
Trochę przeróbek i… jak nowe
Patrycja występowała już w ponad trzydziestu strojach. Każdy z nich był wyjątkowy. Niektóre przeszywała nawet dwa, trzy razy. – W swoich ulubionych kreacjach zmieniałam falbany, wymieniałam gorsety, dodawałam nowe ozdoby – wyjaśnia piosenkarka.
– Dziś wolę suknie po prostu sprzedać. Zwłaszcza że chętnych nie brakuje – mówi. Zarobione pieniądze gwiazda przeznacza na... nowe stroje.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo