Cola, czyli Nicola Pęza, powraca z nowym singlem „Szpile”. Wokalistka prezentuje dynamiczne brzmienie i tekst o kobiecej niezależności, który może stać się jednym z najmocniejszych utworów w jej dorobku.
Scena disco polo nie przestaje się rozwijać, a wśród młodego pokolenia wokalistek pojawia się coraz więcej artystek, które nie boją się eksperymentować z brzmieniem i przekazem. Jedną z nich jest Cola, czyli Nicola Pęza – wokalistka pochodząca z okolic Pińczowa w województwie świętokrzyskim. Jej kariera zaczęła nabierać tempa w 2024 roku, kiedy ukazał się singiel „Aniele”, który przyciągnął uwagę środowiska disco polo oraz miłośników nowoczesnych, kobiecych brzmień.
Artystka od tamtego momentu regularnie publikuje kolejne utwory, które łączą w sobie taneczną energię, życiowe historie i odrobinę popowego charakteru. W repertuarze Coli dominują piosenki o miłości, emocjach i sile, jaką daje wiara w siebie. Nie brakuje również kompozycji, które pokazują, że wokalistka ma ambicję wyjść poza klasyczne schematy gatunku i łączyć disco polo z folkowymi oraz pop-rockowymi wpływami.
Utwory Coli charakteryzują się wyraźnym rytmem, przyciągającym uwagę wokalem i tekstami, które trafiają do szerokiego grona odbiorców. Piosenka „Gdy nadejdzie noc” została określona przez portale branżowe jako „jeden z bardziej gorących singli roku 2025”, z potencjałem na hit tanecznych imprez. Z kolei w kompozycji „Królowa Wsi” artystka pokazała swoją drugą stronę – bardziej refleksyjną i liryczną, łącząc muzykę disco polo z opowieścią o marzeniach, pochodzeniu i własnej drodze do spełnienia.
Dzięki tej różnorodności Cola zaczęła zyskiwać coraz większe grono odbiorców, a jej nazwisko coraz częściej pojawia się obok bardziej znanych artystów gatunku. Publiczność docenia ją za charyzmę, naturalność i szczerość przekazu, a także za odwagę w podejmowaniu tematów bliskich wielu kobietom.
Najnowszy singiel artystki – „Szpile” – to wyjątkowa propozycja, w której Cola pokazuje zupełnie nowe oblicze. Sama wokalistka przyznała, że to najmocniejsza produkcja w jej dotychczasowym dorobku, a tekst utworu stanowi manifest kobiecej siły i niezależności.
„Moja nowa piosenka „Szpile” to najmocniejsza produkcja w moim dorobku, w której mogę w pełni pokazać swoje możliwości wokalne i sceniczną energię. Utwór pokazuje siłę kobiet – tych, które choć początkowo spełniały zachcianki swojego chłopaka, w końcu buntują się i wybierają życie na własnych zasadach.” – mówi Cola.
W warstwie muzycznej wyraźnie słychać energetyczne instrumentarium i wyrazistą sekcję dętą, która dodaje piosence ognistego charakteru. Produkcja została zbudowana tak, by łączyć tradycyjny rytm disco polo z nowoczesnym, popowym brzmieniem. To właśnie połączenie czyni z „Szpil” numer, który może spodobać się zarówno fanom klasycznego tanecznego grania, jak i miłośnikom bardziej współczesnych dźwięków.
W tekście „Szpil” Cola opowiada historię kobiety, która przez długi czas poświęcała się dla drugiej osoby – aż zrozumiała, że jej własne szczęście jest ważniejsze niż spełnianie cudzych oczekiwań. Symboliczne „szpile” stają się tu metaforą odwagi, pewności siebie i gotowości, by ruszyć dalej, nie oglądając się za siebie.
To hymn niezależnych kobiet, które nie boją się podejmować trudnych decyzji i wybierać siebie – zarówno w życiu, jak i w miłości. Brzmienie piosenki dopełniają charakterystyczne partie dęciaków oraz mocny refren, który już po pierwszych sekundach zostaje w pamięci.
„Szpile” to kolejny krok w rozwoju Coli jako artystki, która konsekwentnie buduje własny styl i wizerunek na scenie disco polo. Widać, że wokalistka nie zamierza iść na kompromisy – stawia na emocje, autentyczność i siłę przekazu, które coraz częściej stają się znakiem rozpoznawczym jej twórczości.