Czy Paula Karpowicz z Topky rzeczywiście rozdaje pieniądze fanom? Niezwykła inicjatywa w mediach społecznościowych wzbudza kontrowersje i pytania.
Paula Karpowicz, jedna z popularnych wokalistek muzyki disco polo, ostatnio postanowiła zadziwić swoich fanów niecodzienną inicjatywą. Wspólnie z nią możemy śledzić nietypowe poczynania, które wzbudzają ogromne zainteresowanie w mediach społecznościowych. Czyżby Paula postawiła na oryginalny sposób komunikacji z fanami, który może przewrócić tradycyjne role gwiazdy i jej wielbicieli?
Wokalistka zespołu Topky słynie z aktywności w mediach społecznościowych. Jej profile na Instagramie czy Facebooku nie tylko pozwalały fanom pozostać na bieżąco z koncertami czy nowościami muzycznymi, ale również zagłębić się w kulisy jej prywatnego życia. Zdawało się, że gwiazda już nie jest w stanie zaskoczyć swojej widowni, ale ostatnie wydarzenia udowodniły, że Paula Karpowicz ma jeszcze wiele asów w rękawie.
Ostatnimi czasy Paula zaczęła eksperymentować z formą komunikacji ze swoimi fanami, tworząc zamknięty kanał na Instagramie, do którego zaprosiła swoich najwierniejszych obserwatorów. Właśnie na tej platformie artystka ogłosiła kontrowersyjny plan - rozdawanie pieniędzy swoim fanom. Z pozoru niemożliwe i niewiarygodne, lecz Paula postawiła wszystko na jedną kartę.
Tylko osoby należące do specjalnego kanału Paula Karpowicz miały dostęp do informacji na temat tej niezwykłej akcji. Z pewnością to wzmocniło poczucie wyjątkowości tych fanów, którzy zdecydowali się dołączyć do tej grupy. To właśnie na tym kanale pojawiła się informacja, że Paula zamierza zostawić pakunki z pieniędzmi w różnych miejscach w Polsce, a tylko ci, którzy są częścią tego ekskluzywnego grona, dowiedzą się dokładnie gdzie.
Nie minęło wiele czasu, a już mogliśmy zobaczyć pierwsze efekty tego zaskakującego planu. Paula Karpowicz umieściła w mediach społecznościowych film, na którym pokazała moment zostawiania paczki z pieniędzmi i autografowaną płytą w jednym z warszawskich miejsc. Wszystko wydawało się być dobrze przemyślane i zorganizowane, a fani z pewnością byli zachwyceni tak niecodziennym prezentem.
Czy to tylko chwila hojności czy może skrupulatnie zaplanowana strategia marketingowa? Ta pytanie pojawia się wśród fanów i obserwatorów Paula Karpowicz. Niemniej jednak, trudno nie zauważyć pozytywnego oddziaływania tego pomysłu na relację artystki z jej fanami. Niezależnie od intencji, taka forma zaangażowania z pewnością buduje silniejszą więź między gwiazdą a jej publicznością.
Nowy singiel „Całuj, całuj” od To jest To podbija YouTube! Energetyczny hit jesieni oczarował fanów.