Fan straciła 15 tysięcy złotych, wierząc w kontakt z Iness. Wokalistka reaguje i ostrzega przed oszustami podszywającymi się pod gwiazdy.
W świecie show-biznesu emocje często sięgają zenitu, a granica między rzeczywistością a wirtualnym światem staje się coraz bardziej płynna. Fani, zafascynowani swoimi idolami, potrafią wiele zrobić, by choć na chwilę zbliżyć się do swoich muzycznych ulubieńców. Niestety, ta potrzeba bliskości bywa wykorzystywana przez osoby, które nie mają nic wspólnego z branżą muzyczną.
Iness, czyli Aneta Działak, znana z takich utworów jak „Dożynki” czy „Sigma”, znalazła się w niecodziennej, a jednocześnie bardzo niepokojącej sytuacji. Wokalistka opublikowała oficjalne ostrzeżenie w mediach społecznościowych, informując, że ktoś podszywa się pod nią w internecie, wysyłając wiadomości do jej fanów i wyłudzając od nich pieniądze.
Jak się okazuje, jedna z osób straciła aż 15 tysięcy złotych, wierząc, że pieniądze te trafią bezpośrednio do artystki w zamian za możliwość osobistego spotkania. „To nie ja piszę do Was na WhatsApp, to nie ja zakładam nowe konta i nie proszę o pieniądze” – zaznacza wyraźnie piosenkarka w swoim oświadczeniu. W jej kierunku spływa coraz więcej wiadomości od zaniepokojonych fanów, którzy nie wiedzą, czy kontaktują się z prawdziwą Iness.
Zjawisko podszywania się pod znane osoby w sieci nie jest nowe, jednak z roku na rok przybiera na sile. W przypadku artystów disco polo, którzy utrzymują bliskie relacje z publicznością, fałszywe profile i wiadomości mogą wydawać się bardzo przekonujące. Iness nie jest pierwszą ofiarą tego typu przestępstw, ale przypadek oszustwa na kwotę 15 000 zł wzbudził duże poruszenie w środowisku fanów.
Artystka zaapelowała do swoich sympatyków o szczególną ostrożność i czujność. Poprosiła również, by wszystkie podejrzane wiadomości były zgłaszane, a próby kontaktu z fałszywych kont natychmiast blokowane.
Urodzona w 1994 roku w Brzezinach Iness zyskała popularność dzięki swoim melodyjnym i emocjonalnym kompozycjom. Jej kariera nabierała tempa z każdym kolejnym rokiem, a liczba fanów stale rosła. To właśnie ich zaangażowanie i miłość do muzyki artystki sprawiają, że tego typu incydenty są tak niebezpieczne.
Oszuści wykorzystują zaufanie, jakie gwiazdy disco polo zdobywają przez lata, budując fałszywą narrację i wyłudzając ogromne sumy pieniędzy. W tym przypadku 15 tysięcy złotych może być tylko wierzchołkiem góry lodowej, dlatego Iness z pełną odpowiedzialnością informuje swoich obserwatorów o zagrożeniu.
Sytuacja wokół Iness pokazuje, że każda osoba aktywna w mediach społecznościowych powinna być wyczulona na sygnały świadczące o potencjalnym oszustwie. Artystka zapewniła, że nie kontaktuje się prywatnie z fanami w sprawach finansowych i nie prosi o przelewy, niezależnie od okoliczności.
Dla fanów disco polo to ważny sygnał, by zawsze weryfikować źródło informacji i nie dać się zwieść fałszywym obietnicom. Internetowy kontakt z idolem może być bardzo emocjonujący, ale nigdy nie powinien wiązać się z przekazywaniem pieniędzy nieznanym osobom.
Środowisko muzyki tanecznej w Polsce coraz częściej staje się celem dla internetowych oszustów. Rosnąca popularność artystów, jak Iness, to nie tylko większa rozpoznawalność, ale też ryzyko wykorzystania ich wizerunku w nielegalnych celach. Sprawa wokalistki powinna stać się przestrogą dla wszystkich fanów, by nie dać się zmanipulować i zachować ostrożność w sieci.