We wszystko wkłada całe swoje serce!
Lubię wcześnie wstawać. Dzięki temu dzień wydaje się dłuższy, a czeka mnie wiele spraw, które trzeba załatwić – mówi nam Radek Liszewski. – Na początek zawsze wypijam kawę z moją żoną Dorotką i zjadam lekkie śniadanie. Potem pędzę na trening – dodaje.
Po takim poranku czas na pracę. – Gdy przygotowuję nową kompozycję, przez kilka godzin potrafię nie wychodzić ze studia nagraniowego. Obecnie też pracuję nad jedną. Będzie szybko, rytmicznie i tanecznie – uchyla nam rąbka tajemnicy. Kolejnym punktem rozkładu dnia są lekcje języka angielskiego. – Człowiek powinien mieć pasję i cały czas się rozwijać, by nie stać w miejscu – podkreśla lider zespołu Weekend. Pomyli się ktoś, kto sądzi, że po tak intensywnej pierwszej części dnia Radek kładzie się na kanapie z pilotem w ręku i odpoczywa. Nic z tych rzeczy.
Wieczorem wstępuje w niego drugie życie. Wtedy ma czas na wyjścia towarzyskie, spotkania z fanami i koncerty. – Jeżeli jestem zaproszony i nic nie stoi na przeszkodzie, bym mógł się pojawić, to staram się nie odmawiać. Relacje z ludźmi są dla mnie bardzo ważne i inspirujące – wyznaje gwiazdor. – Zwłaszcza kiedy staję na scenie i widzę nastolatków śpiewających moje przeboje. Wtedy dostaję skrzydeł. Czuję, że warto się starać, bo to, co robię, ma sens i kolejnego dnia budzę się pełny energii. Najważniejsze to robić wszystko z przekonaniem i wkładać w to całe swoje serce!
Ja tak żyję – kończy.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo