Wokalita grupy Classic wspomina zmarłego artystę 'Pamiętam jak cała Ostróda podczas festiwalu śpiewała “Biełyje rozy”'
Rosyjski gwiazdor zmarł kilka dni temu na atak serca!
Przedwczesna śmierć twórcy wielkiego hitu “Biełyje rozy” wstrząsnęła całym muzycznym światem. Wielu fanów nie może uwierzyć w to co się stało. Jurij Shatunow już nigdy dla nich nie wystąpi! To niepowetowana strata!
Rosyjski piosenkarz zmarł kilka dni temu na atak serca. Na szczęście pozostały po nim piosenki, które będą nuciły kolejne pokolenia!
Jurij Shatunow gościł w Polsce tylko raz. Było to w 2014 roku podczas XIX edycji festiwalu disco polo w Ostródzie. Organizatorem tego koncertu był Robert Klatt z formacji Classic, który związany jest z imprezą od samego jej początku!
Robert Klatt opublikował w swoich mediach społecznościowych wspomnieniową fotkę ze zmarłym artystą. Fanom zakręciła się łezka w oku!
Członek zespołu Classic skreślił także kilka ciepłych słów o zmarłym artyście.
“cieszę się, że mieliśmy okazje się poznać i rozmawiać o muzyce i życiu. Jestem bardzo szczęśliwy, że zorganizowałem jego pierwszy i jedyny koncert w Polsce. Pamiętam jak cała Ostróda podczas festiwalu śpiewała “Biełyje rozy”
Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, jednak pustkę po zmarłym muzyku trudno będzie kimkolwiek zastąpić. Jurij Szatunow był jedyny i niepowtarzalny! Będzie go wszystkim ogromnie brakowało!