Radek Liszewski z Weekendu: Muzyk z krwi i kości... i mięśni!

Radek Liszewski z zespołu Weekend to nazwisko, które w środowisku muzyki disco polo brzmi jak gong. Wielki hit "Ona tańczy dla mnie" umocnił jego pozycję na szczytach list przebojów. Ale czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co kryje się za sceniczną postacią tego artysty? Jak się okazuje, za charyzmą kryje się również prawdziwy sportowiec, którego plan treningowy może być zaskoczeniem dla wielu.

Biegiem przez życie

Nie jest tajemnicą, że sceniczne popisy potrafią być wykańczające. Zatem wyobraźcie sobie, że po takim występie jeszcze trzeba się schylić, aby podnieść upuszczony mikrofon czy zrobić kilka kroków w rytm muzyki. Trzeba mieć na to kondycję!

Jak przyznał Radek Liszewski, bieganie jest pierwszym punktem w jego codziennym planie treningowym. To nie tylko świetny sposób na rozgrzewkę, ale też na wypracowanie wytrzymałości, która przyda się podczas długich koncertów.

Crossfit - trening dla prawdziwych twardzieli

Crossfit, dla tych, którzy nie są z nim zaznajomieni, to intensywny trening funkcjonalny, który angażuje praktycznie wszystkie mięśnie w ciele. Dlaczego Radek zdecydował się na takie ćwiczenia? Jak sam przyznał, treningi te poprawiają nie tylko jego kondycję fizyczną, ale także sprawność, co jest nieocenione podczas koncertów.

Nie tylko muzyka i sport...

Przypominamy, że kilka lat temu Liszewski wystąpił w programie "Dancing With the Stars. Taniec z gwiazdami". Ten wyczyn pokazał, że nie jest tylko utalentowanym muzykiem, ale również świetnym tancerzem. Czyżby teraz szykował się do udziału w kolejnym programie telewizyjnym? Może tym razem będzie to jakiś sportowy show?

Radek Liszewski to nie tylko wyjątkowy artysta, ale także prawdziwy sportowiec. Jego imponujący plan treningowy pokazuje, że muzyka disco polo nie tylko bawi, ale też potrafi być wymagająca. Mamy nadzieję, że Radek będzie nadal dzielił się swoją pasją do muzyki i sportu, inspirując wielu fanów do dbania o siebie i swoje zdrowie. Chapeau bas!