Po serii koncertów i... wyczerpującej nauce zakochani artyści wybrali się na Kanary.
W listopadowe dni mocno tam wieje, a wieczorami bywa chłodno. Mimo to właśnie Wyspy Kanaryjskie wybrała para zakochanych z zespołu Enjoy na urlop między koncertami. – Nadal można się tam cieszyć ciepłym morzem, piaskiem i czystym niebem – mówi „Naszym Melodiom” Paulina Woźniak, która na co dzień mieszka w Sokołowie Podlaskim. Wokalistka z ukochanym, Jarosławem Nowotniakiem, i przyjaciółmi wybrała się na Lanzarote. – Było wspaniale! To już nasza druga podróż na Kanary – opowiada gwiazda grupy Enjoy, znanej z takich piosenek jak „Na ziemi raj”, czy „Zaczarowała mnie”. – Wypożyczyliśmy samochód i udało nam się zwiedzić wyspę niemal wzdłuż i wszerz – opowiada Paulina. – Wspinaliśmy się na wulkan Montaña Roja, dwie godziny w jedną stronę. Ale widoki z góry krateru wynagrodziły nam ten wysiłek – dodaje piosenkarka, która w ubiegłym roku była z kolei na Fuerteventurze.
Ślub musi poczekać
– Tym razem zażywaliśmy słońca na pięknej plaży Papagayo słynącej z białego piasku. Wypoczynek był nam bardzo potrzebny – zdradza Paulina. Bo przed wyjazdem nie tylko grali z Jarkiem i Enjoy wiele koncertów, ale też oboje mieli inne obowiązki. – Obroniłam licencjat z zarządzania, a Jarek magistra z ekonomii – mówi artystka. I cieszy się, że na Kanarach naładowali życiowe akumulatory. – Przed nami kolejne koncerty, m.in. już po raz siódmy będziemy grać w sylwestra – zdradza Paulina. Enjoy zamierza też zaśpiewać w duecie z zespołem Basta. Prywatne plany Pauliny i Jarka muszą poczekać. – Spotykamy się od czterech lat, ale jeszcze razem nie mieszkamy. Dostałam już od Jarka pierścionek, ale nie zaręczynowy, tylko na urodziny – śmieje się Paulina. I dodaje, że zanim weźmie ślub, chce najpierw skończyć studia.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo