Fani zespołu Weekend zaniepokoili się zdjęciem Radka Liszewskiego ze szpitalnego łóżka. Wiadomo, co się dzieje.
Zdjęcie, które dziś rano obiegło internet, zaskoczyło fanów disco polo. Uśmiechnięty, choć wyraźnie osłabiony Radek Liszewski pozuje na szpitalnym łóżku. Dla wielu wielbicieli jego twórczości to niepokojący widok – lider jednej z najpopularniejszych formacji na polskiej scenie tanecznej znajduje się pod opieką lekarzy. Co się stało i jaki jest stan jego zdrowia?
Radosław Liszewski, urodzony 18 maja 1976 roku w Sejnach, od ponad dwóch dekad tworzy jeden z filarów sceny disco polo. Zespół Weekend, który założył w 2000 roku wspólnie z Tomaszem Jakubowskim, szybko zyskał popularność, ale to rok 2012 przyniósł prawdziwy przełom – wszystko za sprawą hitu „Ona tańczy dla mnie”.
Utwór ten stał się nie tylko ogólnopolskim przebojem, ale również fenomenem internetowym – trafił na 17. miejsce światowej listy najczęściej oglądanych teledysków na YouTube, a jego popularność przeszła granice Polski. Piosenka pojawiła się m.in. w kultowej grze Just Dance, co tylko potwierdziło jej globalny zasięg.
Na scenie Radek znany jest z barwnego stylu i ogromnej energii, ale prywatnie to człowiek rodzinny, ceniący sobie spokój i bliskość najbliższych. Od lat jest szczęśliwym mężem Doroty, z którą zna się jeszcze z czasów szkolnych. Wspólnie wychowują dwóch synów – Norberta i Jakuba.
Niepokój fanów nie jest bezpodstawny. Jak udało się ustalić naszej redakcji, Radosław Liszewski trafił do szpitala z powodu poważnych problemów z uchem. Lekarze zdiagnozowali silne zapalenie, które wymaga leczenia farmakologicznego – obecnie muzyk otrzymuje kroplówki i przebywa pod obserwacją. Choć na opublikowanym zdjęciu pozuje z uśmiechem, źródła zbliżone do artysty potwierdzają, że jego stan wymagał szybkiej interwencji medycznej.
Dla wokalisty znanego z energicznych występów i scenicznej charyzmy to spore wyzwanie – od lat uchodzi za osobę pełną sił witalnych i niezwykle aktywną. Jego obecność w szpitalu zaskakuje, ale też wywołuje falę wsparcia ze strony fanów i środowiska muzycznego.
Zdjęcie Radka ze szpitala, mimo pozytywnego wyrazu twarzy, wzbudziło wiele emocji. Fani nie kryją zaniepokojenia, ale i nadziei na szybki powrót wokalisty do zdrowia. Komentarze pełne ciepła i otuchy błyskawicznie zaczęły pojawiać się w sieci – zarówno na profilach zespołu, jak i prywatnych kontach sympatyków muzyka.
Radosław Liszewski to postać ikoniczna dla wielu osób związanych z disco polo – nie tylko ze względu na swój dorobek artystyczny, ale też osobowość. Jego obecność na scenie to dla wielu synonim dobrej zabawy i pozytywnej energii. Dlatego też informacje o jego pobycie w szpitalu odbierane są z dużym poruszeniem.
W tej chwili najważniejsze jest, aby leczenie przyniosło szybki efekt, a lider zespołu Weekend mógł jak najszybciej wrócić do formy.