Nowy teledysk zespołu Extazy do utworu „Nas nie dogonią” robi furorę! Odważne sceny i klubowe brzmienie przyciągają tysiące widzów.
Branża disco polo zaskakuje z każdym kolejnym rokiem, a w ostatnich dniach fani nie mówią o niczym innym niż o jednym z najnowszych teledysków. Wideo, które błyskawicznie zdobyło tysiące wyświetleń, wzbudza emocje i… kontrowersje. Czy to przełomowy moment w polskiej muzyce tanecznej? Szczegóły mogą Was zaskoczyć!
Zespół Extazy, znany z charakterystycznego stylu i energetycznych hitów, ponownie udowodnił, że nie boi się eksperymentów. Ich nowy utwór „Nas nie dogonią (Rudy)” pojawił się na platformach muzycznych pod koniec grudnia 2024 roku i od razu przyciągnął uwagę fanów. Piosenka, utrzymana w rytmach klubowych, to idealna propozycja na imprezy – dynamiczna melodia i chwytliwy refren podkreślają klimat beztroskiej zabawy.
W ciągu kilku dni od premiery teledysk zdobył ponad 229 tysięcy wyświetleń, zajmując wysokie, 6. miejsce na karcie czasu YouTube. To osiągnięcie, które mówi samo za siebie.
Nie tylko muzyka, ale również teledysk do utworu „Nas nie dogonią (Rudy)” stał się tematem licznych rozmów. Dynamiczny montaż, odważne ujęcia i efektowne stylizacje przykuły uwagę zarówno fanów, jak i krytyków. Jednym z najbardziej dyskutowanych elementów są sceny z półnagimi modelkami, które wywołały mieszane reakcje wśród widzów. Dla jednych to wyraz artystycznej swobody, dla innych – krok za daleko.
„Energia tego klipu jest niesamowita! Takie teledyski podnoszą poprzeczkę w disco polo” – pisze jeden z fanów.
„Czy to jeszcze muzyka, czy już prowokacja? Extazy chyba trochę przesadziło” – dodaje inny.
„Podoba mi się, że zespół idzie do przodu. Nowoczesne brzmienie i kontrowersje to przepis na sukces” – zauważa kolejny internauta.
„Czekam na więcej takich hitów! To coś, co wyróżnia się na rynku” – podsumowuje użytkownik na YouTube.
„Nas nie dogonią (Rudy)” to bez wątpienia utwór, który wywołuje skrajne emocje. Jedni chwalą go za nowoczesne podejście do muzyki disco polo i klubowy klimat, drudzy krytykują za przesadną prowokacyjność. Niezależnie od opinii, jedno jest pewne – zespół Extazy ponownie znalazł się na językach wszystkich, co tylko potwierdza ich miejsce w czołówce polskiej sceny muzyki tanecznej.
Czy teledysk ten wyznacza nowy kierunek w disco polo? Czas pokaże, jak długo utrzyma się na szczytach list przebojów i w pamięci fanów.