Nowa wersja ”Nie zostało nam już nic” zaskakuje aranżacją i klimatem. Dariusz Kępa i Alibii pokazali zupełnie inne oblicze hitu!
Niektóre kompozycje mimo upływu lat wciąż poruszają serca słuchaczy i zyskują nowe życie w kolejnych interpretacjach. Zwłaszcza, gdy za ich odświeżenie biorą się artyści z wyczuciem stylu i szacunkiem do muzycznej tradycji. Najnowszy projekt jednego z dobrze znanych wykonawców sceny tanecznej ponownie przyciąga uwagę fanów – tym razem za sprawą wyjątkowego utworu, który przed laty rozbrzmiewał na największych scenach w Polsce.
Nowa aranżacja piosenki ”Nie zostało nam już nic” zaskakuje klimatem
”Nie zostało nam już nic” to tytuł, który wielu melomanom jednoznacznie kojarzy się z legendarnym występem Krzysztofa Krawczyka na festiwalu w Opolu w 1988 roku. Tym razem kompozycja autorstwa Sławomira Sokołowskiego z tekstem Andrzeja Kosmali i Andrzeja Sobczaka otrzymała zupełnie nowy charakter. Za jej współczesną wersję odpowiada Dariusz Kępa – muzyk i dziennikarz radiowy, znany z wyrazistego barytonowego głosu i scenicznej charyzmy. Wokalnie wspiera go duet Daria Czartowska i Małgorzata Wojciechowska z zespołu Alibii.
Nowa aranżacja wzbogacona została o wyraźne elementy latynoamerykańskie, wyraźnie nawiązujące do rytmu cha-cha, co dodało kompozycji tanecznego pulsu i energetycznej świeżości. Klip zrealizowano w malowniczym Sępólnie Krajeńskim, a jego fabuła przedstawia poruszającą historię miłości ukazaną w dwóch wymiarach czasowych – przeszłości i teraźniejszości.
Dariusz Kępa promuje album „Jak przeżyć wszystko jeszcze raz” z piosenkami Krzysztofa Krawczyka
Wydany 1 maja 2025 roku album „Jak przeżyć wszystko jeszcze raz” to pierwszy solowy krążek Dariusza Kępy, zawierający czternaście kompozycji z repertuaru Krzysztofa Krawczyka. Wszystkie utwory zostały na nowo zaaranżowane i dostosowane do współczesnych realiów sceny tanecznej, zachowując jednocześnie ducha oryginału.
Za produkcję materiału odpowiada Robert Balcerzak, znany z dbałości o wysoki poziom brzmieniowy. W nagraniach wykorzystano bogate aranżacje smyczkowe i dęte, które nadają piosenkom oryginalne, eleganckie brzmienie. Album dostępny jest we wszystkich największych serwisach streamingowych, w tym Spotify, Apple Music, YouTube Music, Tidal oraz Amazon Music.
Na płycie znalazły się m.in. takie tytuły jak:
„Za Tobą pójdę jak na bal”, „Zatańczysz ze mną jeszcze raz”, „Parostatek”, „Pamiętam Ciebie z tamtych lat”, czy właśnie nowa wersja utworu „Nie zostało nam już nic”. To sentymentalna podróż przez największe muzyczne hity z repertuaru Krawczyka, wykonana z szacunkiem i nowoczesnym podejściem do aranżacji.
Teledysk „Nie zostało nam już nic” zrealizowany w Sępólnie Krajeńskim robi wrażenie
Do piosenki „Nie zostało nam już nic” powstał także profesjonalny teledysk, który w pełni oddaje klimat utworu. Zrealizowano go w maju 2025 roku w urokliwym Sępólnie Krajeńskim (woj. kujawsko-pomorskie). Zdjęcia powstały m.in. w Muzeum PRL, na plaży miejskiej, promenadzie nad Jeziorem Sępoleńskim oraz w Centrum Kultury i Sztuki, gdzie nagrano finałowe sceny.
Wideo przedstawia historię utraconej miłości i upływu czasu – główni bohaterowie ukazani są zarówno jako młoda para z przeszłości, jak i samotne osoby we współczesności. W teledysku wystąpili również członkowie Sępoleńskiej Orkiestry Dętej, co dodatkowo podkreśliło lokalny charakter produkcji.
Wybór tej właśnie piosenki do klipu nie był przypadkowy – to fani artysty zdecydowali, że właśnie „Nie zostało nam już nic” powinno zostać pokazane w formie wideo. Utwór cieszy się ogromnym uznaniem wśród słuchaczy za swoją melodyjność, emocjonalność i nowoczesną aranżację.
Już od 7 czerwca 2025 roku ruszają koncerty promujące cały projekt, podczas których publiczność będzie miała okazję usłyszeć wszystkie nowe wersje znanych przebojów na żywo.