Czy brak disco polo w TVP to dowód na wstydzenie się polskości? Joanna Kurska nie szczędzi słów krytyki wobec nowej władzy.
Kiedy Jacek Kurski kierował Telewizją Polską, disco polo było niemal synonimem publicznej rozrywki. Zenon Martyniuk, nazywany "królem disco polo", regularnie występował na najważniejszych imprezach organizowanych przez TVP, takich jak "Sylwester Marzeń z Dwójką". Jednak zmiana władzy przyniosła także zmiany w zarządzie TVP, co wywołało szeroką debatę na temat przyszłości tego gatunku muzycznego w telewizji publicznej.
Joanna Kurska, żona byłego prezesa TVP, publicznie złożyła życzenia urodzinowe Zenonowi Martyniukowi, podkreślając jego nieoceniony wkład w polską kulturę muzyczną. Wyraziła także swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji, zarzucając nowej władzy brak szacunku dla polskiej tradycji muzycznej.
– Życzę Zenonowi wspaniałego życia z ukochaną żoną Danusią, zdrowia i kreatywności w tworzeniu kolejnych hitów, które kochają miliony Polaków. Dziękuję za wszystkie koncerty w TVP, które razem zorganizowaliśmy – powiedziała Joanna Kurska dla serwisu Plotek.pl.
Kurska wyraziła także swoje przekonanie, że obecna władza odrzuca disco polo, wstydzi się polskości. Według niej, Zenek Martyniuk symbolizuje esencję polskiej kultury ludycznej, której nowa władza nie potrafi docenić.
Obecnie TVP kierowana jest przez Tomasza Syguta, a przewodniczącym rady nadzorczej jest Piotr Zemła. Wielu fanów disco polo obawia się, że zmiana władzy i zarządu telewizji publicznej oznacza koniec ery disco polo na ekranach TVP. Jednak jak podkreśla Joanna Kurska, wierzy ona, że Zenon Martyniuk jeszcze powróci na scenę telewizji publicznej.
Dyskusja na temat obecności disco polo w TVP jest częścią szerszej debaty o miejscu polskiej tradycji i kultury w przestrzeni publicznej. Niezależnie od politycznych zawirowań, disco polo pozostaje ważnym elementem polskiej tożsamości muzycznej, z wiernym gronem fanów, którzy z niecierpliwością czekają na powrót swoich ulubionych artystów na ekrany telewizji publicznej.