Poznaj szczegóły solowego debiutu Justyny Lubas po odejściu z Top Girls, w tym premierę singla 'Tańczymy do rana'
Odejście Justyny Lubas z zespołu Top Girls było tematem numer jeden wśród fanów muzyki disco polo. Jako jedna z założycielek grupy, jej decyzja o rozpoczęciu solowej kariery była zaskoczeniem dla wielu. W tym artykule przyglądamy się nadchodzącemu solowemu debiutowi artystki, który zapowiada się niezwykle obiecująco.
W historii Top Girls, Justyna Lubas jako ostatnia z pierwotnego składu, utrzymywała łączność z korzeniami grupy. Jej odejście z zespołu, który od lat cieszy się popularnością w świecie disco polo, wywołało wiele emocji. Wielu fanów nie kryło zdziwienia, a nawet smutku po tej wiadomości. Warto przypomnieć, że Top Girls to zespół, który dał polskiej scenie disco polo wiele znanych hitów i zdobył serca słuchaczy nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Justyna, będąc częścią tego sukcesu, ma już na swoim koncie spore doświadczenie scenicznego, które z pewnością przyda się w jej nowym rozdziale kariery.
Justyna Lubas nie traci czasu. Kilka dni po ogłoszeniu decyzji o odejściu z Top Girls, poinformowała fanów o gotowym już pierwszym solowym utworze. Singiel "Tańczymy do rana" zapowiada się jako energiczna i pełna pozytywnych wibracji piosenka, która ma szansę podbić listy przebojów. Ciekawostką jest to, że teledysk do nowego utworu Justyny będzie na pewno bardzo barwny. Na planie teledysku pojawił się także znany z mediów społecznościowych Sebastian Kowalczyk, co może świadczyć o zainteresowaniu artystki nowymi trendami i chęci dotarcia do młodszego pokolenia słuchaczy.
Data premiery teledysku utrzymywana jest w tajemnicy, lecz według naszych informacji, ma ona nastąpić już w listopadzie. To z pewnością będzie ważny moment dla Justyny Lubas, jak i dla fanów disco polo, którzy z niecierpliwością czekają na solowe dokonania artystki.
Justyna Lubas, mimo że rozpoczyna nowy etap w swojej karierze, nie zapomina o korzeniach i stylu, który przyniósł jej popularność. Jej solowy projekt, zaczynając od "Tańczymy do rana", ma szansę wprowadzić świeży powiew do sceny disco polo i jednocześnie zachować to, co w tej muzyce najlepsze. Czekamy z niecierpliwością na dalsze informacje i trzymamy kciuki za sukces solowej kariery Justyny Lubas.