Do nietypowej interwencji doszło w Płońsku, na posesji wokalisty discopolowej formacji Mig
Do interwencji doszło w Płońsku! Jeż siedział uwięziony na podwórku. Dzięki interwencji wokalisty disco polo i jego żony, zwierzę udało się uratować.
Wbrew pozorom, jeż w ogrodzie jest bardzo mile widziany. Jest owadożercą, który m.in. znacząco pomaga w zmniejszeniu liczby wielu szkodników roślin. Dlaczego zatem potrzebna była interwencja? Jak się okazuje, państwo Gwiazdowscy mają na swojej posesji psa, któremu nie spodobał się nowy kompan na podwórku. Jak przyznał w rozmowie z nami artysta Kolczaste maleństwo znalazło się w naprawdę nieciekawej sytuacji. Mimi zareagowała na ssaka głośnym szczekaniem i zaczepkami.
BOHATERSKA POSTAWA WOKALISTY DISCO POLO
Wokalista formacji Mig postanowił zainterweniować. Przeniósł zwierzę w bezpieczne miejsce i wypuścił na wolność. Zachowanie Marka Gwiazdowskiego i jego żony - Aldony - zasługuje na ogromną pochwałę. W sieci nie brakuje m.in. przypadków znęcania się nad zwierzętami, w tym jeżami. Mały gest, nierzadko potrafi uratować życie.
Jeśli widzisz zwierzę w potrzebie - zareaguj!