Dominika Czerwińska znana jako Czarna Dama wystąpiła w Must Be The Music i podzieliła się szczerym wyznaniem o spełnieniu marzeń. Wokalistka zdradziła, co dało jej siłę i jak patrzy na swoją muzyczną przyszłość.
Świat muzyki rozrywkowej przyciąga uwagę dzięki barwnym osobowościom, które nie tylko prezentują swoje głosy, ale także dzielą się historiami pełnymi emocji i pasji. W ostatnich latach na scenie pojawiło się wiele nowych nazwisk, które coraz śmielej zaznaczają swoją obecność w świecie popu, muzyki tanecznej oraz disco polo. Jedną z artystek, które wnoszą do tego nurtu powiew świeżości, jest Dominika Czerwińska, występująca pod pseudonimem Czarna Dama. Jej dotychczasowa twórczość obejmuje utwory, które szybko zapadły w pamięć odbiorców, a charakterystyczny głos sprawił, że trudno przejść obok jej kariery obojętnie.
Dominika od początku swojej przygody ze sceną stawiała na autentyczność oraz szczerość przekazu. W tekstach jej piosenek można odnaleźć odniesienia do emocji, uczuć i codziennych sytuacji, które bliskie są słuchaczom. Utwory takie jak „To nie góry”, „Zielona miłość”, „Warkocze” czy „Szpilki” pokazały, że młoda wokalistka potrafi połączyć wrażliwość z nowoczesnym brzmieniem, które sprawdza się zarówno w klubach, jak i na plenerowych koncertach.
Jej pseudonim artystyczny Czarna Dama szybko został zapamiętany przez publiczność. To właśnie pod tym imieniem Dominika buduje swój sceniczny wizerunek – pełen charyzmy, elegancji i energii, która przyciąga uwagę słuchaczy.
Jednym z numerów, które szczególnie mocno zaznaczyły jej obecność w świecie muzyki rozrywkowej, jest „Warkocze”. Utwór spotkał się z dużym zainteresowaniem odbiorców, którzy docenili melodyjność, a także emocjonalny tekst. Piosenka wpisuje się w nurt współczesnego disco polo, gdzie istotną rolę odgrywają uczucia, relacje i szczerość przekazu. Dzięki takim kompozycjom Dominika Czerwińska zyskała nowych odbiorców i umocniła swoją pozycję w branży.
Nowym rozdziałem w jej karierze okazał się udział w programie Must Be The Music, który od lat jest miejscem debiutu wielu zdolnych artystów. Występ Dominiki na scenie telewizyjnego show był dla niej ogromnym przeżyciem i chwilą, którą zapamięta na zawsze.
„To, co przeżyłam w Must Be The Music, trudno opisać słowami… To była chwila, w której spełniało się moje marzenie. Kiedy stanęłam na scenie i usłyszałam pierwsze dźwięki, poczułam ogromną radość i wzruszenie – wiedziałam, że wierzę w siebie i że dam z siebie wszystko.
Dziękuję Panu Bogu, bo to On prowadził mnie tą drogą i dał mi siłę, aby przeżyć ten moment w pełni. Dziękuję też rodzinie i przyjaciołom, którzy zawsze byli przy mnie i dodawali mi odwagi – ich wsparcie było dla mnie bezcenne.
To doświadczenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że marzenia naprawdę się spełniają, jeśli mamy wiarę, pasję i odwagę, by po nie sięgać.” – powiedziała nam Dominika Czerwińska.
Jej szczere wyznanie pokazało, jak wiele znaczył ten występ i jak mocno związany jest on z jej muzycznymi planami.
Przygoda w programie jeszcze się nie zakończyła, a widzowie i słuchacze z niecierpliwością czekają na kolejne etapy. Czy Dominice udało się przejść dalej? Odpowiedź poznamy wiosną 2026 roku, kiedy zostaną zaprezentowane kolejne odcinki show.
Jedno jest pewne – Czarna Dama to nazwisko, które coraz częściej pojawia się w rozmowach o muzyce tanecznej i disco polo, a udział w tak prestiżowym programie może stać się przełomem w jej karierze.