Zespół Roy z Limanowszczyzny zaskakuje fanów – trwa nagranie nowego utworu. Damian Zapała nie zwalnia tempa!
Choć wielu artystów z branży disco polo zwalnia tempo, są tacy, którzy nie uznają przerwy nawet późnym wieczorem. Gdy inni odpoczywają, oni... pracują nad czymś nowym. I to nie byle czym! W świecie muzyki tanecznej każda nowość wzbudza emocje, zwłaszcza jeśli stoi za nią zespół, który już wielokrotnie udowodnił, że potrafi podbić serca fanów nie tylko w Polsce, ale i poza jej granicami. Najnowsza aktywność jednej z najoryginalniejszych formacji może zwiastować coś naprawdę wyjątkowego.
Zespół Roy, jedna z najbardziej rozpoznawalnych grup na południu Polski, ponownie daje o sobie znać. Wieczorny wpis opublikowany w mediach społecznościowych jasno pokazuje, że muzycy nie zwalniają tempa i są już w trakcie pracy nad kolejnym utworem.
„Dobry wieczór Nie śpimy Pracujemy … Właśnie tworzy się nowy HIT” – czytamy w najnowszym poście opublikowanym przez zespół. To jasny sygnał, że Damian Zapała, założyciel i lider grupy, wraz ze swoją ekipą szykuje coś, co może wkrótce rozgrzać parkiety w całej Polsce.
Pochodzący z Limanowszczyzny zespół Roy to prawdziwy fenomen na polskiej scenie disco polo. Grupa powstała w 2007 roku z inicjatywy Damiana Zapały, który od samego początku wyznaczył sobie cel: połączenie nowoczesnych rytmów z elementami góralskiego folku. I to właśnie to unikalne brzmienie sprawiło, że Roy wyróżnia się na tle innych formacji.
Ich dotychczasowy dorobek muzyczny to dowód na to, że oryginalność i konsekwencja mogą przynieść sukces. W twórczości zespołu wyraźnie słychać pasję, energię i przywiązanie do regionalnych korzeni, co w połączeniu z profesjonalną produkcją i charyzmatycznym wokalem lidera daje wyjątkowy efekt.
Ostatnim dużym sukcesem formacji Roy był singiel „Ania”, który ujrzał światło dzienne w marcu 2025 roku. Utwór szybko zyskał popularność wśród miłośników muzyki tanecznej dzięki chwytliwej melodii, energicznemu rytmowi i profesjonalnej realizacji teledysku.
W klipie do „Ani” pojawili się Paulina Palenka oraz Tomasz Skrzypniak, co dodatkowo zwiększyło zainteresowanie materiałem. Ich udział okazał się strzałem w dziesiątkę – obecność znanych twarzy połączona z dynamicznym montażem i atrakcyjną scenerią przełożyła się na wysoką liczbę wyświetleń w serwisach streamingowych oraz mediach społecznościowych.
Dzięki temu sukcesowi, oczekiwania wobec kolejnej premiery zespołu są ogromne. Fani już teraz z niecierpliwością wypatrują zapowiedzi, fragmentów i kulis powstawania nowego materiału.
Czy nowa propozycja powtórzy sukces „Ani”? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – gdy zespół Roy wchodzi do studia, można spodziewać się muzyki, która poruszy nawet najbardziej wymagających słuchaczy.