Młody wykonawca po przegranej w programie Disco Star postanowił złapać wiatr w żagle i wydać własną produkcję
Chciałem pokazać, że do muzyki tanecznej może pasować także ambitny tekst który opowiada o jakiejś historii - przyznał Adrian Skopiński, przesyłając do naszej redakcji swoją najnowszą produkcję pt. "Ta chwila"
Jak się okazało artysta po przegranej w programie Disco Star postanowił złapać wiatr w żagle i wydać własną produkcję. "Numer nabrał mocy urzędowej w momencie gdy odpadłem z ostatniej edycji programu Disco Star. Wtedy rozpętała się mała burza wśród internautów i fanów programu, że jury podjęło niesłuszną decyzje o tym bym opuścił show. Zostałem zasypany dużą ilością miłych wiadomości oraz pozytywnych komentarzy. Pomyślałem, że to chyba najwyższy czas by zrobić coś swojego. Zmotywowali mnie do tego także moi najbliżsi znajomi od których w prezencie urodzinowym dostałem fundusze na „moj hit”."
Utwór „Ta chwila” powstał na początku tego roku. Co ciekawe nie był to utwór disco polo tudzież utwór typu muzyki tanecznej. Piosenka miała styl popowo-rockowy - przyznaje wokalista, którego los poprowadził w kierunku muzyki disco polo.
"Po wielu przygodach, negatywnych opiniach ludzi, którzy znają rynek i ustaleniach z firmą produkująca moj aranż doszliśmy do konsensusu i powstał utwór Ta chwila- nietypowy lecz ciekawy, moim zdaniem wpadający w ucho. Wystarczyło go nagrać w studio co tez uczyniłem i jest!" Zobaczcie jak prezentuje się poniższa całość.