Wapniaczka porzuca disco polo? Nowy utwór "Randka" zapowiada zmianę stylu na bardziej rapowy. Czy to nowy etap w karierze młodej wokalistki?
W świecie disco polo zawsze coś się dzieje! Tym razem to Wapniaczka, czyli Anna Wappa, narobiła zamieszania wśród fanów. Dotychczas kojarzona z typowym klimatem muzyki tanecznej, teraz pokazuje coś zupełnie innego. Ostatnie jej działania pozostawiają wiele pytań. Czy to nowy kierunek w jej muzycznej karierze? Przyjrzyjmy się bliżej tej niespodziewanej zmianie.
Fani Wapniaczki z pewnością zauważyli, że ostatnie zapowiedzi wokalistki sugerują pewną zmianę. W jednym ze swoich wpisów Anna podzieliła się fragmentem nowej produkcji, która mocno odbiega od jej dotychczasowych utworów. „Randka” – bo taki tytuł nosi nowy utwór – jest zapowiadana jako coś wyjątkowego. Czy to oznacza, że Wapniaczka zmienia muzyczny kierunek i skłania się ku bardziej rapowym brzmieniom? Ta produkcja, w odróżnieniu od jej wcześniejszych nagrań, ma zupełnie inny klimat, co może sugerować nowy etap w jej karierze.
Wokalistka niedawno udostępniła krótki fragment piosenki „Randka”, który wywołał sporo emocji wśród fanów. Z jednej strony, są głosy zaskoczenia, a z drugiej – podziwu dla jej odwagi. Odejście od disco polo w kierunku bardziej rapowych rytmów to ruch ryzykowny, ale czy nie jest on wart podjęcia, aby znaleźć własne, niepowtarzalne brzmienie? Premiera utworu zapowiadana jest na 4 października, więc na razie możemy tylko spekulować, jak całość zabrzmi.
Wapniaczka jest obecna w branży disco polo stosunkowo krótko, bo od zaledwie kilku miesięcy. Mimo tego, jej obecność na scenie muzycznej już zdążyła wzbudzić spore zainteresowanie. Teraz, z nowym utworem na horyzoncie, pojawia się pytanie – czy zamierza iść za ciosem i konsekwentnie zmieniać swój styl? A może to tylko jednorazowa odskocznia, aby pokazać fanom swoją wszechstronność? Wszystkiego dowiemy się już wkrótce!
Premiera piosenki "Randka" zaplanowana jest na 4 października, więc nie możemy się doczekać, aby usłyszeć pełną wersję utworu.