Choć Tosia niewiele zapamięta z tych dni, to jej pierwsze Boże Narodzenie z nami i rodzeństwem – mówi wzruszony Łukasz Gesek
W tym roku wokalista disco polo do kolacji wigilijnej zasiadł z żoną Justyną, Gabrysiem i Adą. W nosidełku towarzyszyła im mała Tosia.
To są dla ich rodziny wyjątkowe święta. – W listopadzie zostałem tatą po raz trzeci. Choć Tosia niewiele zapamięta z tych dni, to jej pierwsze Boże Narodzenie z nami i rodzeństwem – mówi wzruszony Łukasz Gesek.
Aby to uczcić, córka gwiazdora dostała komplet wyjątkowych ubranek ze świątecznymi motywami. – Staram się ubierać ją w nie jak najczęściej, bo szybko z nich wyrośnie – śmieje się Justyna. Dobrze wie, że to też jest część świątecznej atmosfery, za którą przepada jej rodzina.
– W tym roku za sprawą wszystkich przygotowań i premiery „Ty i ja” z Luką Rosi i Eratoxem magię bożonarodzeniową poczułem już w połowie grudnia – zdradza Gesek. Choinka została ubrana kilkanaście dni przed Gwiazdką. Justyna upiekła pierniki z Gabrysiem i Adą oraz ugotowała bigos.
– W ubiegłym roku zapraszaliśmy wszystkich bliskich do siebie. W tę Wigilię najpierw odwiedzimy moich rodziców, a później teściów – mówi artysta. Po sytych i gwarnych świętach, ostatnie dni tego roku para zamierza spędzić z przyjaciółmi. – Z pewnością spotkamy się z Łukaszem Rosińskim, czyli Luką Rosi, jego narzeczoną Karoliną oraz Przemkiem Budką z grupy Eratox, z którymi nagrywałem ostatnio – podkreśla wokalista.
To będzie wyjątkowy czas.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo