Nocą kiedy miasto budzi się Ty tańczyć chcesz ze mną
Tak wpatrzony prosto w oczy twe nie puszczę cię na pewno
Lecz kiedy nastaje dzień
Ty znikasz tak jak sen
Chcialbym z tobą mała tańczyć do rana ,
Ty uśmiechnięta pijesz szampana
Chciałbym z tobą mała za rękę chodzić
W dzien się pokłócić ciemną nocą godzić
Chciałbym tobie mała kupować kwiaty
Na randkę zabrać samochodem taty
Chciałbym tulić tylko zostań na chwilę
To dzięki Tobie w brzuchu mam motyle
Z tobą spędzać wszystkie noce dni być blisko tak blisko
Najpiękniejsza jesteś jaką znam to z tobą mogę wszystko
Lecz kiedy nastaje dzień
Ty znikasz tak jak sen