Aby wyjść na przeciw oczekiwaniom swoich słuchaczy Cristo Dance zaprosił do współpracy mistrzów w swoim fachu
Kreatywności Krzyśka z formacji Cristo Dance nie ma końca. W związku ze zbliżającym się sezonem koncertowym artysta przygotował dla swoich fanów nowość, w której nie tylko uchwycił fajne, taneczne brzmienie ale również zadbał o ciekawe atrakcje wizualne.
Aby wyjść na przeciw oczekiwaniom swoich słuchaczy Cristo Dance zaprosił do współpracy mistrzów w swoim fachu - Adriana Jaworskiego oraz barmana Olo. Panowie jako wirtuozi swoich profesji spisali się na planie wzorowo. Nie tylko odegrali swoje role, ale również zadbali o bardzo fajną, luźną atmosferę. Dzieła wykonane na owocach robiły wrażenie, podobnie jak palący się bar czy pięknie ozdobione drinki, których nie zabraknie w teledysku.
Czy numer okaże się hitowy? Z pewnością skradnie serca wszystkich sympatyków tanecznych brzmień, gdyż jak zaznaczył sam wokalista piosenka jest pod przysłowiową nóżkę. Cristo Dance w swoim najnowszym projekcie postanowił połączyć ze sobą dwa światy, stąd też do realizacji nagrań wybrał grudziądzką dyskotekę CoolClub.
Podczas zdjęć grupie towarzyszyła niezawodna w swoich fachu ekipa taneczna Exotic Girls, której ciało pokryły świecące pod lampą UV farby do ciała. Czy ten zabieg okaże się dla produkcji kluczowy? Cristo Dance propozycją "Całuję rączki" zawojuje rynkiem muzycznym? Z pewnością ma do tego predyspozycje. W oczekiwaniu na całość, jak również obszerny making of, zachęcamy Was do obejrzenia zdjęć z planu.
Kliknij na poniższe zdjęcie aby przejść do fotorelacji