Kilka dni temu wokalista zespołu Classic został zaatakowany i tym samym okradziony
Ostatnie dwa tygodnie dla członka zespołu Classic - Roberta Klatta nie były łatwe. Przypomnijmy, że w połowie miesiąca ktoś go zaatakował. Dokładnie jego konto na Instagramie. Konto, które było obserwowane przez ponad 100 tysięcy osób to spora starta tym bardziej dla osoby medialnej jaką jest Robert.
W dzisiejszych czasach bez social mediów osoby publiczne docierają do małego grona. Dzięki takim portalom mogą być w kontakcie ze swoimi fanami oraz udostępniać materiały związane z ich pracą czy życiem prywatnym.
Niestety czasem dochodzi do takiej sytuacji jak u Roberta Klatta z formacji Classic. Jego ciężka praca została przez kogoś zniszczona. Przez kilka dni konto wokalisty disco polo było niedostępne.
Na szczęście dziś pojawiła się bardzo dobra wiadomość. Robert odzyskał konto o czym poinformował publicznie właśnie za pomocą tego nieszczęśliwego profilu. Jak sam napisał "wreszcie jeszcze chwila aby do końca pozmieniać opisy ale już bliżej niż dalej".
Przez te dwa tygodnie z konta ubyło około 2,5 tysiąca fanów, ale mamy nadzieję, że lada moment oni wrócą i grono stale będzie się tylko zwiększało.