Pan Krewka prezentuje premierę „Zapominam się przy tobie” z wyjątkowym klipem z Chorwacji. Nowa piosenka zaskakuje swoim przekazem.
Scena disco polo od lat przyciąga świeże nazwiska, które starają się znaleźć swoje miejsce w sercach słuchaczy. W ostatnich miesiącach można zauważyć, że obok największych gwiazd gatunku coraz śmielej prezentują się artyści młodszego pokolenia, którzy stawiają na oryginalne pomysły i własny styl. Do tego grona należy Pan Krewka, twórca znany z lekkich i tanecznych utworów, który łączy w swojej muzyce charakterystyczny rytm disco polo z dużą dawką humoru i chwytliwych refrenów.
Najnowszy utwór artysty, zatytułowany „Zapominam się przy tobie”, został przygotowany jako propozycja skierowana przede wszystkim do kobiet. Jak podkreśla Pan Krewka, jego celem jest to, by kolejne koncerty nie były monotonne, a każda piosenka wyróżniała się wokalnie i tematycznie. To podejście sprawia, że repertuar młodego twórcy staje się coraz bardziej różnorodny, a jego występy przyciągają uwagę coraz większej publiczności.
Tekst piosenki dotyczy historii dziewczyny, która niespodziewanie zakochała się w chłopaku, mimo wcześniejszych rozczarowań w miłości. Bohaterka utworu stara się nie zdradzać swoich uczuć, ponieważ nie chce, by ktoś próbował nią manipulować. W tle pojawia się jednak motyw silnego zauroczenia, które sprawia, że – jak wskazuje tytuł – „zapomina się przy nim”, choć jednocześnie pragnie pozostać wierna swoim zasadom i wartościom.
Do utworu powstał klip nagrany podczas wyjazdu do Chorwacji, który wizualnie podkreśla wakacyjny charakter tej produkcji. Co istotne, materiał stanowi część większego projektu – podczas zagranicznej sesji powstały bowiem dwa wideoklipy. Drugi z nich ma mieć premierę późną jesienią, co z pewnością zapewni kontynuację zainteresowania twórczością Pana Krewki.
Choć artysta wciąż uchodzi za nową postać na scenie disco polo, jego dorobek już teraz obejmuje kilka rozpoznawalnych propozycji. Do najpopularniejszych należą m.in. „Luzik Arbuzik”, „Marcelino spod Sanoka” czy „Bo nie lubisz disco”. Wszystkie te produkcje utrzymane są w lekkim, tanecznym klimacie i doskonale wpisują się w charakter gatunku. Najnowszy singiel ma być jednak dowodem na to, że Pan Krewka potrafi także opowiadać o emocjach w nieco bardziej liryczny sposób.
Nowa propozycja to nie tylko kolejny utwór w dorobku artysty, lecz także sygnał, że Pan Krewka poszukuje własnej drogi w świecie disco polo. Choć – jak sam przyznaje – nie są to nowe kompozycje w sensie muzycznym, ich premierowe wydanie z teledyskiem ma szczególne znaczenie. Dla debiutujących wykonawców samo nagranie audio często okazuje się niewystarczające, dlatego wizualna oprawa stanowi niezbędny element promocji.