Gdy wykryto u niej guza w tylnej części mózgu wycofała się z aktywności zawodowej
Na początku grudnia, po 17 latach walki z rakiem zmarła uwielbiana przez miliony Polaków wokalistka szwedzkiej grupy Roxette. O tym fakcie poinformowała jej menadżerka Marie Dimber.
Jedną z pierwszych osób, które pożegnały gwiazdę był Per Gessle, występujący z nią w legendarnej grupie. – Marie, dziękuję ci za wszystko. Byłaś niezwykłym muzykiem, mistrzynią głosu, świetną performerką. Byłaś moją największą przyjaciółką przez ponad 40 lat. Jestem dumny, zaszczycony i szczęśliwy, że mogłem dzielić z tobą czas i poznać twój talent, ciepło i poczucie humoru. Nic już nie będzie takie samo – napisał w internecie.
Wokalistka wycofała się z aktywności zawodowej w 2002 r., gdy wykryto u niej guza w tylnej części mózgu. Postęp choroby udało się zatrzymać.
Nagrała solową płytę i wróciła do koncertowania. W 2015 r. Roxette ruszył w trasę z okazji 30-lecia istnienia zespołu. Ale jej pogarszający się stan zdrowia nie pozwolił na dokończenie tournée. Ostatnie lata wokalistka spędziła w domu z bliskimi.
Źródło - Nasze Melodie - Na żywo