Nowe możliwości dla disco polo z reaktywacją „Must be the music” w Polsacie. Czy show zastąpi inne popularne programy?
Polsat powraca z przebojem! Kultowe show muzyczne „Must be the music” po ośmiu latach nieobecności wraca do telewizyjnej ramówki. Wzbudza to ogromne zainteresowanie, szczególnie wśród fanów disco polo, dla których to może być szansa na nowe odkrycia i większe uznanie ich ulubionego gatunku muzycznego.
„Tylko muzyka. Must be the music”, emitowane przez Polsat w latach 2010-2016, zyskało w Polsce większą popularność niż na swoim brytyjskim rynku rodzimym. Program przyciągał nie tylko solistów, ale również zespoły i instrumentalistów, co czyniło go unikalnym na tle innych talent shows jak „The Voice of Poland” czy „X Factor”. Jego produkcją zajmie się teraz Endemol Shine Polska.
Wśród finalistów poprzednich edycji programu znalazła się grupa Piękni i Młodzi, reprezentująca disco polo, co było wielkim sukcesem dla tego gatunku. Powrót „Must be the music” otwiera nowe możliwości dla artystów disco polo, dając im szansę na zaistnienie w szerszej świadomości publicznej.
Czekają nas precastingi i nowi jurorzy. Nie wiadomo jeszcze, kto zasiądzie w jury, ani kto poprowadzi program, ale wcześniejsze edycje zapowiadały imponujące składy. Jak będzie tym razem? Z pewnością Polsat zaskoczy nas ciekawymi wyborami.
Niewykluczone, że „Must be the music” zajmie miejsce „Twojej twarzy brzmi znajomo” lub „Tańca z Gwiazdami” w jesiennej ramówce. Decyzja ta może być podyktowana wynikami oglądalności i preferencjami widzów.
Powrót „Must be the music” do Polsatu może być świetną okazją dla artystów disco polo do zdobycia szerszego uznania. Czy program odniesie sukces podobny do swoich poprzednich edycji? Kto ze świata disco polo mógłby wygrać program?! Jedno jest pewne – miłośnicy muzyki i telewizyjnej rozrywki mają na co czekać!