Wiele wskazuje na to, że najnowszy utwór znanej grupy disco polo może być ostatnią produkcją
Świat disco polo to miejsce, w którym wiele się dzieje. W ostatnich miesiącach Artyści dzielą się aktywnie ze swoimi fanami najnowszymi produkcjami, które umilają czas i wywołują uśmiech na twarzy. Ta formacja, przy okazji ostatniej premiery wzbudziła jednak pewnego rodzaju smutek. Dlaczego?
Legendarna wręcz formacja Dance Express stoi za takimi utworami jak "Wal na salę", "Życie playboya", "Landrynka i Ja", "Jolka Jolanta", czy "Chodź do mnie kochanie". Na scenie są już od 20 lat, zatem bezdyskusyjnie można zaliczyć ich do grona weteranów branży. Zespół podzielił się z fanami najnowszą produkcją, jednak wywołał przy tym niemałą dyskusję, ponieważ wiele wskazuje na to, że jest to ostatni klip w wieloletniej działalności formacji.
Opublikowany utwór to nowość zatytułowana "Jedziemy na disco", który powstał we współpracy z Alchemist Project. To bardzo humorystyczna i zwariowana propozycja, która spodoba się wszystkim fanom disco polo. Klip do utworu, z racji na sytuację epidemiczną został nakręcony z użyciem green screen'a. Zespół Dance Express w jednym z ostatnich wpisów na Facebooku oznajmił jednak (pisownia oryginalna):
Kto wie może to ostani klip w 20 letniej działaności Dance Express
Ciężko uwierzyć, że formacja planuje zakończenie działalności. Nie wyobrażamy sobie tego, dlatego apelujemy o przemyślenie decyzji. Dla świata disco polo byłaby to z pewnością ogromna strata. Mimo wszystko, zachęcamy wszystkich czytelników do zapoznania się z nowością od Dance Express - znajdziecie ja poniżej.