Justyna Lubas prezentuje nową wersję „Maleńka”, która może zaskoczyć nawet wiernych fanów disco polo.
Czy można tchnąć zupełnie nową energię w piosenkę, która już wcześniej zdobyła serca słuchaczy? Okazuje się, że tak – zwłaszcza gdy za projekt odpowiada duet kreatywnych twórców z wyjątkowym wyczuciem muzycznych trendów. Justyna Lubas, znana z dynamicznego rozwoju swojej solowej kariery po odejściu z zespołu Top Girls, nie przestaje zaskakiwać fanów. Tym razem artystka postanowiła wrócić do swojego utworu „Maleńka”, który ukazał się w kwietniu 2024 roku, i nadać mu całkowicie nową odsłonę.
Produkcją nowej wersji zajął się WARRIORZ, producent doskonale znany sympatykom gatunku. Efekt tej współpracy to prawdziwe zaskoczenie – „Maleńka” w wersji techno, która rzuca nowe światło na emocjonalny tekst i pozwala odkryć go na nowo w klubowym klimacie.
Oryginalna „Maleńka” była utrzymana w charakterystycznej dla Justyny stylistyce – melodyjnej, ale zarazem dynamicznej, z tekstem odwołującym się do emocji i relacji. Nowa wersja idzie znacznie dalej. Dzięki współpracy z WARRIORZ zyskała elektroniczne brzmienie, które zupełnie zmienia odbiór utworu. Justyna Lubas, decydując się na tak odważny krok, udowadnia, że nie boi się eksperymentów i szuka własnej drogi, łącząc światy muzyki klubowej i disco polo.
Wersja techno zaskakuje tempem, mocnym beatem i przemyślaną aranżacją, która mimo całkowicie odmiennego charakteru wciąż oddaje ducha pierwotnego utworu. Wokal Justyny został tu zintegrowany z nowoczesnymi efektami, co daje świeże, energetyczne brzmienie, które może trafić zarówno do fanów klasycznego disco polo, jak i do miłośników klubowych klimatów.
Choć Justyna Lubas zdobyła popularność jako członkini zespołu Top Girls, od momentu rozpoczęcia kariery solowej konsekwentnie buduje własny wizerunek. Jej dotychczasowe utwory łączyły elementy klasycznego disco polo z nowoczesnymi brzmieniami, jednak nowa wersja „Maleńkiej” wyraźnie wskazuje, że artystka jest gotowa jeszcze mocniej eksperymentować.
Nie wiadomo jeszcze, czy techno stanie się jednym z dominujących kierunków w jej przyszłych produkcjach, ale jedno jest pewne – Justyna Lubas wie, jak przyciągać uwagę i potrafi zaskakiwać. Jej artystyczna droga to nieustanna ewolucja, a „Maleńka” w wersji techno może być ważnym krokiem w tej transformacji.
Warto zaznaczyć, że nowa odsłona piosenki nie jest jedynie zabiegiem marketingowym. To przemyślana produkcja, która ma szansę funkcjonować na własnych zasadach – również poza środowiskiem disco polo. WARRIORZ wprowadził do utworu własną jakość, zachowując przy tym szacunek do oryginału. To nie tylko remix – to całkowicie nowa interpretacja, która otwiera pole do dalszych muzycznych poszukiwań.
Producent WARRIORZ znany jest ze swojego charakterystycznego stylu i zdolności do transformowania dobrze znanych melodii w coś zupełnie nowego. Dzięki jego współpracy z Justyną Lubas fani zyskali dostęp do zupełnie innego wymiaru brzmienia „Maleńkiej”.
Premiera nowej wersji miała miejsce latem 2025 roku, a utwór od razu wzbudził zainteresowanie słuchaczy. W komentarzach pod publikacjami z utworem pojawiają się głosy zaskoczenia, ale też uznania – wielu odbiorców docenia odwagę i nową energię, jaka płynie z tej produkcji.
Dla fanów Justyny Lubas to okazja, by zobaczyć swoją ulubioną artystkę w zupełnie nowym świetle. Dla WARRIORZ – kolejny projekt, który pokazuje jego umiejętność tworzenia muzyki przekraczającej gatunkowe granice. A dla całej sceny disco polo – sygnał, że gatunek ten wciąż się zmienia i poszukuje świeżych form wyrazu.