Iwona Cichoń i Kaspi połączyli siły w folkowym numerze. Do utworu powstaje teledysk w Gródku nad Dunajcem.
Iwona Cichoń to artystka pochodząca z Limanowej, która od lat konsekwentnie buduje swoją pozycję na scenie muzycznej. Jest wokalistką, autorką tekstów i melodii, a jej twórczość wyróżnia się tym, że łączy elementy disco polo, folku oraz tradycyjnych instrumentów, w tym skrzypiec. W ostatnich latach wydała kilka utworów, które spotkały się z zainteresowaniem publiczności, a wśród nich znalazły się m.in. „Za te Twoje piykne łocka”, „Nie ma miłości w Nas Miły” czy „Hej tam za górą”.
Artystka chętnie sięga po regionalne brzmienia, które łączy z nowoczesną produkcją muzyczną, dzięki czemu jej kompozycje zyskują oryginalny charakter. Ten styl sprawia, że wyróżnia się na tle innych wykonawców i konsekwentnie buduje własny rozpoznawalny repertuar.
Kaspi to wokalista, prosto z USA. Jego twórczość cieszy się dużą popularnością, a powroty artysty do Polski zawsze budzą spore emocje wśród sympatyków muzyki tanecznej. Po jednej z takich wizyt narodziła się idea stworzenia nowego numeru, który utrzymany jest w klimacie folkowym, a jednocześnie oddaje charakterystyczny styl artysty.
Tym razem Kaspi zaprosił do współpracy Iwonę Cichoń, co zaowocowało wyjątkowym połączeniem wokalu z dźwiękiem skrzypiec.
W ramach współpracy powstał utwór, do którego Iwona Cichoń dograła partie skrzypiec oraz zaśpiewała, uzupełniając wokal Kaspi. Całość utrzymana jest w folkowym klimacie, co idealnie komponuje się z dotychczasową twórczością obojga wykonawców.
Do piosenki powstanie także teledysk. Zdjęcia realizowane są w malowniczym Gródku nad Dunajcem, miejscu słynącym z pięknych krajobrazów, które mają podkreślić charakter nagrania. Wspólny projekt zapowiada się jako ciekawa propozycja zarówno dla sympatyków disco polo, jak i folku.
Ostatnie miesiące w karierze wokalistki to czas wzmożonej aktywności twórczej. Na uwagę zasługują szczególnie takie piosenki jak „Za te Twoje piykne łocka”, która podkreśla regionalne inspiracje artystki, „Nie ma miłości w Nas Miły”, wprowadzająca liryczny nastrój, a także „Hej tam za górą”, będąca ukłonem w stronę tradycyjnej muzyki góralskiej.
Każda z tych kompozycji pokazuje inny wymiar twórczości Iwony Cichoń, która nie boi się łączyć gatunków i tworzyć aranżacji łączących nowoczesny taneczny rytm z ludową melodią.