Zastanawialiście się dlaczego najlepsza impreza zaczyna się, gdy filmowiec kończy swoją pracę? Ten utwór jest odpowiedzią na to pytanie
W dzisiejszych czasach, dźwięki i cały klimat muzyki disco polo, służy wielu z nas jako doskonała odskocznia od szarej rzeczywistości. Odtwarzając ulubione hity, możemy na chwilę przenieść się w świat zabawy i tanecznej rozkoszy.
Huczne imprezy, to na razie tylko piękne wspomnienie, ale słuchając niektórych nowości od gwiazd disco polo, można poczuć koncertową moc i popłynąć w szaloną, niezapomnianą podróż. Jest w branży muzyki tanecznej artysta, który bez trudu potrafi słuchaczy zabrać w wędrówkę pełną niezwykłej energii i niepowtarzalnego klimatu. Mowa o wykonawcy, który działa pod pseudonimem Dziemian.
Wokalista i jego żona - Magda, swego czasu zachwycili odbiorców serią coverów, które cieszyły się rekordową popularnością. Później przyszedł czas na autorskie kawałki grupy The Dziemians, które jeszcze bardziej wywindowały sławę artystów. Po premierze pierwszego singla zespołu pt. „Moja”, przyszedł czas na prawdziwą dawkę weselnego klimatu. Zastanawialiście się dlaczego najlepsza impreza zaczyna się, gdy filmowiec kończy swoją pracę?
Ten utwór jest odpowiedzią na to pytanie - przed wami piosenka pt. „POMPA”! Obecnie ciężko o dobrą zabawę na zatłoczonym parkiecie, zatem możemy jedynie powspominać ubiegły sezon weselny i mieć nadzieję na lepsze jutro. Zachęcamy więc do włączenia tej propozycji i zabawy, tupając obiema nóżkami o parkiet w salonie!
A jest do czego tupać...najnowsza produkcja formacji The Dziemians, to energetyczna bomba, której lont odpalamy po kliknięciu w link z produkcją.
Trzymajcie się fotela...ten utwór naprawdę mocno buja.